Reklama

Andrzej Blumenfeld: Mógł grać w Hollywood. Sukces przyszedł za późno

Aktor teatralny i filmowy. Odnajdywał się w rolach charakterystycznych, zagrał w ponad 40 filmach, był w zespole Teatru Narodowego. Rozpoczął karierę w Hollywood na krótko przed śmiercią. "Nie spodziewałem się, że moje nazwisko pojawi się kiedykolwiek w recenzji amerykańskiego filmu" - mówił w 2014 roku Andrzej Blumenfeld w rozmowie z Interią. Aktor zmarł trzy lata później. 12 sierpnia 2021 roku obchodziłby 70. urodziny.

Aktor teatralny i filmowy. Odnajdywał się w rolach charakterystycznych, zagrał w ponad 40 filmach, był w zespole Teatru Narodowego. Rozpoczął karierę w Hollywood na krótko przed śmiercią. "Nie spodziewałem się, że moje nazwisko pojawi się kiedykolwiek w recenzji amerykańskiego filmu" - mówił w 2014 roku Andrzej Blumenfeld w rozmowie z Interią. Aktor zmarł trzy lata później. 12 sierpnia 2021 roku obchodziłby 70. urodziny.
Andrzej Blumenfeld (1951-2017) /Jan Bogacz/TVP /East News

"O tym, że poszło mi nie najgorzej, świadczą opinie amerykańskiej prasy, która chwali "polskiego aktora Andrzeja Blumenfelda". Nie spodziewałem się, że moje nazwisko pojawi się kiedykolwiek w recenzji amerykańskiego filmu. To dla mnie wielki zaszczyt" - mówił aktor w 2014 roku po premierze amerykańskiego filmu "Wykapany ojciec", w którym zagrał dużą rolę u boku hollywoodzkiego gwiazdora Vince'a Vaughna.

Na pytanie dziennikarza Interii: Co dalej?, aktor odpowiedział wtedy: "Dalej? Nie wiem. Nie mam pojęcia. Na razie cisza, cichutko. Żadnej lawiny propozycji nie ma. Ale ja już na to nie mam wpływu. Jestem w Teatrze Dramatycznym w Warszawie i jak każdy aktor staram się wykonywać swoją pracę".

Reklama

Kim był Andrzej Blumenfeld?

Andrzej Blumenfeld był absolwentem PWST w Warszawie. Wystąpił w ponad 40 filmach, pojawiał się również w serialach. Na ekranie debiutował w 1974 roku w obyczajowym filmie telewizyjnym "Padalce" Romana Wionczka.

Można go było często oglądać w rolach drugoplanowych, zagrał m.in. w "Kornblumenblaun" Leszka Wosiewicza (1988), "Obywatelu Piszczyku" Andrzeja Kotkowskiego (1988), "Lawie" wg "Dziadów" Adama Mickiewicza w reżyserii Tadeusza Konwickiego (1989), "Tylko strach" Barbary Sass (1993), "Prowokatorze" Krzysztofa Langa (1995), "Pułkowniku Kwiatkowskim" Kazimierza Kutza (1995), w filmie "Prymas. trzy lata z tysiąca" Teresy Kotlarczyk (2000), "Pianiście" Romana Polańskiego (2002), "Janie Pawle II" w reżyserii Johna Kenta Harrisona (2006) oraz "Carte Blanche" w reżyserii Jacka Lusińskiego (2015).

Przez lata dał się poznać widzom z wielu charakterystycznych ról w filmach i serialach. Grał m.in. w "07 zgłoś się", "Sukcesie", "Zespole adwokackim", "Matkach, żonach i kochankach" i "Ekstradycji 3". Pojawiał się też w takich produkcjach, jak "M jak miłość" (prezes wydziału w Sądzie Rejonowym), "Na Wspólnej" (Hubert Leszczyński), "Pensjonat pod Różą" (antykwariusz), "Na dobre i na złe" (archeolog), "Ojciec Mateusz" (konserwator), "Prawo Agaty" (sędzia) czy "Druga szansa" (ordynator).

Jego rola zauważona w Hollywood

Andrzej Blumenfeld grał też w kilku zagranicznych filmach: m.in. bollywoodzkim "Bangistanie", japońskim "Persona non grata" czy znanej z polskich kin amerykańskiej komedii "Wykapany ojciec". W tej ostatniej wcielił się w ojca głównego bohatera, granego przez Vince'a Vaughna.

"Mój bohater w latach 60. wyjeżdża z Polski do USA, opuszcza rodzinę. Jest młodym człowiekiem, dostał jedynie 10 dolarów od ojca. Zaczyna od zera. Po latach, po śmierci żony, ma trzech dorosłych synów i prowadzi własny polski sklep mięsno-wędliniarski na Brooklynie" - tak aktor opisywał swoją postać.

Jego kreacja została zauważona w USA. Niestety za późno było na rozpoczęcie hollywoodzkiej kariery. W 2017 roku, trzy lata po premierze filmu "Wykapany ojciec" Andrzej Blumenfeld zmarł. Odszedł nagle i niespodziewanie. Miał 66 lat.

Świetny też w dubbingu

Blumenfeld pracował również jako aktor dubbingujący filmy animowane i popularne gry komputerowe.

Jego głos można usłyszeć w kilkudziesięciu produkcjach takich, jak seria o "Harrym Potterze", "Królewnie Śnieżce i siedmiu krasnoludkach", "Ant-Man", "WALL-E", "Ratatuj", "Auta", "Epoka lodowcowa" oraz grach: seria "Uncharted" (jako Victor "Sully" Sullivan) oraz w "God of War: Duch Sparty" (2010), "The Elder Scrolls V: Skyrim" (2011), "Wiedźmin 2: Zabójcy królów" (2011), "League of Legends" (2011), "Diablo 3: Reaper of Souls" (2014), "Wiedźmin 3: Dziki Gon" (2015).

"Kiedy dubbingujemy jakiś film, najpierw słyszymy oryginał i od razu, najlepiej równolegle, musimy powiedzieć swoją kwestie po polsku. Trzeba się do tego zmieścić w pewnym określonym rytmie. Ta specyfika pracy dubbingowej, jej swoista dwutorowość, z pewnością wyczula aktora na specyfikę danego języka i potem pomaga przy pracy w obcym języku" - Blumenfeld mówił w rozmowie z Interią.

W 2013 roku aktor został odznaczony Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

Ostatnim filmem, w jakim pojawił się Andrzej Blumenfeld, było "Bikini Blue" (2017), gdzie wcielił się w niewidomego mężczyznę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Blumenfeld
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama