"American Psycho 2" mniej krwawy
Mila Kunis ("Get Over It", telewizyjna seria "That '70s Show"), aktorka która zagrała w sequelu kontrowersyjnego filmu Mary Harron "American Psycho", w jednym z ostatnio udzielonych wywiadów, uchyliła rąbka tajemnicy na temat obrazu "American Psycho 2: The Girl Who Wouldn't Die".
Zdjęcia do sequela zakończyły się latem tego roku w Toronto w Kanadzie, a młoda aktorka spotkała się na planie z Williamem Shatnerem, gwiazdą serii "Star Trek" ("Star Trek: Ostateczna granica", "Star Trek: Wojna o pokój").
Jak twierdzi Mila Kunis, film "American Psycho 2: The Girl Who Wouldn't Die" jest zdecydowanie mniej krwawy niż pierwowzór, ważniejszy jest w nim również wątek psychologiczny, jej zdaniem nie w pełni przedstawiony w "American Psycho". Trudno w to uwierzyć, biorąc pod uwagę fabułę opowieści. Sequel jest historią młodej studentki Rachelle Newman (Kunis), która przeżyła atak psychopatycznego mordercy, Patricka Batemana, bohatera pierwszej części opowieści. Zmieniło to jednak na zawsze jej psychikę i dziewczyna niszczy każdego, kto stanie na jej drodze, stając się siejącym grozę zabójcą. Wiliam Shatner wcielił się w postać profesora Roberta Stricklanda, specjalisty pracującego dla FBI i zajmującego się sporządzaniem portretów psychologicznych seryjnych morderców.
"American Psycho 2: The Girl Who Wouldn't Die" powstaje dla niezależnego studia filmowego Lions Gate Prods. Nad historią pracowali Karen Craig i Alex Sanger. Film wyreżyserował Morgan J. Freeman ("Hurricane Streets", "Desert Blue"). Według pierwszych ocen nie jest to jednak wybitne dzieło i na razie nie wiadomo, czy "American Psycho 2: The Girl Who Wouldn't Die" będzie dystrybuowany w kinach, czy jedynie na kasetach video. "American Psycho" przyniósł wytwórni Lions Gate Prods. tylko z wyświetlania filmu w amerykańskich kinach ponad 15 milionów dolarów wpływów.
