Reklama

Aleksandra Popławska padła ofiarą oszustwa. "Straszne to jest"

Aleksandra Popławska pojawiła się na 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni przy okazji premiery "Fin del Mundo?" Piotra Dumały. Pytania, które otrzymywała, nie zawsze tyczyły się filmu. Aktorka zdradziła, że w przeszłości padła ofiarą oszustwa. Ktoś przejął jej media społecznościowe.

W rozmowie z serwisem ShowNews Popławska przyznała, że hakerzy kiedyś przejęli jej konto i zaczęły się na nim pojawiać "dziwne treści". Na szczęście udało jej się szybko odzyskać dostęp do niego. 

"Przyszłość daje też takie możliwości, że będzie można podrobić twarz, głos kogoś, to już się dzieje i właściwie mówić głupoty" - komentowała aktorka. "Nie chciałabym znaleźć w tej sytuacji, że namawiam do poparcia jakiejś partii politycznej, której nie lubię albo mówię jakieś głupoty, a to nie jestem ja. Straszne to jest". 

Reklama

Aleksandra Popławska o "Fin del Mundo?": "Lubię takie eksperymenty"

Aleksandra Popławska podczas 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w rozmowie z Arturem Zaborskim opowiedziała o postaci, w którą wcieliła się w filmie "Fin del Mundo?" Piotra Dumały. Kim jest jej bohaterka, Joanna?

"Gram ukochaną głównego bohatera, który ma nadprzyrodzone zdolności. Moja bohaterka widzi w nim potencjał na zbawienie świata" - powiedziała Popławska w wywiadzie dla Interii. 

"Fin del Mundo?" zawiera elementy kryminału, melodramatu, westernu i przede wszystkim, komedii oraz absurdu. "Forma jest filmowo-teatralna. Lubię takie eksperymenty, więc mi się ten film podobał" - dodaje aktorka. 


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Popławska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy