Aleksandra Hamkało: Wielka miłość
Głośno zrobiło się o niej w 2012 roku za sprawą odważnej obyczajowo roli w debiucie reżyserskim Barbary Białowąs "Big Love", jednak po raz pierwszy na dużym ekranie Aleksandrę Hamkało - jako 12-letnią dziewczynkę - oglądaliśmy już w 2001 roku u boku Krzysztofa Pieczyńskiego w obrazie "Jutro będzie niebo". W piątek, 19 października, piękna polska aktorka kończy 30 lat.
Aleksandra Hamkało urodziła się w 1988 roku w Zielonej Górze. Już jako dziecko mała Ola grywała epizody w filmach i serialach (jako 3-latka zagrała w reklamie totolotka). Zanim dostała się do szkoły teatralnej w swym rodzinnym Wrocławiu, mogliśmy ją również oglądać w serialu "Pierwsza miłość". Jej uroda i talent uwiodły komisję aktorską wrocławskiej filii Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego, którą skończyła w 2012 roku.
Niska, szczupła brunetka szybko zachwyciła także producentów i reżyserów. Już na trzecim roku studiów otrzymała stałą rolę w serialu "Linia życia". Epizod w swoim filmie "Sala samobójców" zaproponował jej także Jan Komasa. Aktorka zagrała również w kontrowersyjnym teledysku grupy Behemoth "Ov Fire And The Void".
Talent Hamkało szybko dostrzegła debiutująca reżyserka Barbara Białowąs, która powierzyła jej główną rolę w swoim filmie fabularnym - "Big Love" (2012). Udział młodej aktorki w tej produkcji był szeroko komentowany przez krytykę i widzów, bowiem w "Big Love" Hamkało zagrała w wielu odważnych scenach erotycznych. Dla samej aktorki rola ta była dużym wyzwaniem, bowiem prawie nie schodziła z planu.
Bohaterka filmu - Emilia - ma 17 lat. Poznaje o siedem lat starszego Maćka (Antoni Pawlicki). Chłopak otwiera przed nią świat pełen namiętności, a także buntu wobec konserwatywnych zasad. Dziewczyna porzuca rodzinny dom, by zamieszkać z ukochanym. - Emilka przechodzi drogę od zwykłej licealistki przez dojrzewającą sensualnie dziewczynę, pragnącą namiętności i miłości, aż po kobietę, która straciła nadzieję, femme fatale, która swoim ciałem próbuje działać na mężczyzn i robi to w sposób, który ją także krzywdzi - Hamkało opowiadała o swojej bohaterce.
W 2012 roku aktorka pojawiła się w drugiej serii "Komisarza Alexa", gdzie zagrała postać młodej pani weterynarz Oli, która zawróciła w głowie komisarzowi Bromskiemu. Ich spotkanie było zaskakujące, bowiem w wyniku zbiegu okoliczności Bromski wraz ze swoim pupilem Alexem, trafił do gabinetu pani weterynarz... Aby zagrać w "Komisarzu Aleksie" Hamkało musiała pokonać kilkanaście konkurentek w długotrwałym castingu.
W 2013 roku Hamkało dołączyła do obsady serialu "Lekarze". Aktorka wcieliła się w postać Basi Torzewskiej, studentki medycyny, która zafascynowana jest dużo starszym profesorem granym przez Jacka Komana.
Praca na planie kilku seriali spowodowała, że przez jakiś czas Hamkało nie pojawiała się w filmach kinowych. Zmieniło się to w 2015 roku, kiedy wystąpiła w aż trzech produkcjach. W "Ziarnie prawdy" Borysa Lankosza, adaptacji powieści Zygmunta Miłoszewskiego, jej bohaterka pomagała prokuratorowi Szackiemu - granemu przez Roberta Więckiewicza - w rozwiązaniu skomplikowanej kryminalnej zagadki.
Z kolei w komedii muzycznej "Disco Polo" Maciej Bochniaka była członkiem zespołu grającego tytułową muzykę. Hamkało oglądaliśmy też w dramacie wojennym "Sprawiedliwy" Michała Szczerbica, opowiadającym o przyjaźni osieroconej sześcioletniej dziewczynki z wiejskim dziwakiem. Łącząca ich więź pomaga im przetrwać wojnę. Aktorka wcielała się w główną bohaterkę po latach.
W 2016 roku aktorka zagrała w komedii romantycznej Kingi Lewińskiej "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach", prezentującą kilka splątanych ze sobą historii na temat poglądów mężczyzn na relacje i związki. Przygodę z komediowymi rolami Hamkało kontynuowała w styczniu tego roku, gdy oglądaliśmy ją w produkcji "Gotowi na wszystko. Exterminator" Michała Rogalskiego. Wcieliła się w koleżankę... ze szpitala psychiatrycznego jednego z członków tytułowego zespołu muzycznego.
Od niedawna Hamkało można również oglądać na telewizyjnym ekranie w nowym serialu kryminalnym Polsatu "Ślad". "Jestem lekarzem medycyny sądowej i mamą dwójki dzieci, która - przynajmniej w początkowych odcinkach - ma pewien konflikt z mężem. Według niego powinna wybrać między poświęceniem się w stu procentach rodzinie a powrotem do pracy zawodowej" - opowiadała w wywiadzie dla tygodnika "Kurier TV". Gwiazda dołączyła ponadto do obsady "Na dobre i na złe", gdzie wciela się w Julcię Burską, czyli córkę bohaterów granych przed laty przez Małgorzatę Foremniak i Artura Żmijewskiego.
Aktorka odniosła się też do przekroczenia przez siebie magicznej trzydziestki: "Każde urodziny są dla mnie w jakiś sposób refleksyjne. Nawet nie chodzi o to, że się starzeję, ale o świadomość, że coś, co minęło, już nie wróci. Wydaje mi się, że tak zaczęło mi się 'pogarszać' od 25. urodzin. Jestem ciekawa, jak zareaguję na tę trzydziestkę... Mam poczucie, że jestem w dobrym miejscu i mogę powiedzieć, że jestem spokojna. Wiem, że przede mną jest dużo pracy, bo mam jeszcze wiele zawodowych i prywatnych planów i marzeń, ale czuję, że jestem na dobrej drodze".