Aleksandra Hamkało: Kto przywozi jej prezenty z Afryki?
Aleksandra Hamkało ("Big Love", "Na dobre i na złe", "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach", "Disco polo", "Ślad") po raz kolejny na swoim Instagramie zaprezentowała się w niezwykłym kostiumie z motywem... kur. Tym razem opowiedziała jednak o tym, skąd ma tę stylizację.
Aleksandra Hamkało wyznała, że jej teściowa jest naukowcem i wykłada na afrykanistyce. Często też podróżuje na Czarny Ląd. Tkaninę na uszycie tego kompletu aktorka dostała właśnie od niej, w prezencie z podróży do Senegalu.
"Ten outficik znacie, jeśli obserwujecie mnie nie od dziś. To mój ulubiony letni uniform, uszyty z afrykańskiej tkaniny, tzw. bawełny wax. Moja teściowa jest wykładowczynią na afrykanistyce i w ramach pracy naukowej jeździ często do Senegalu i przywozi mi stamtąd różne skarby - książki kucharskie, lokalne przetwory, suszone baobab i tkaniny właśnie" - opowiedziała na Instagramie Aleksandra Hamkało.
Aktorka wyznała też, że motyw na tkaninie ma szczególne znaczenie.
"Tę dostałam z naukowym komentarzem, który był chyba zawoalowanym komplementem, a te, jak wiadomo z ust teściowej są bezcenne - kura symbolizuje w afrykańskiej kulturze obrotną i zaradną panią domu. W rękach Bartka Michalca ten kawałek materiału zamienił się w cudo, z którym nie rozstaje się przez większość lata" - napisała aktorka.
Tkanina, o której wspomina Hamkało, to bawełna woskowana - grubo tkana tkanina, impregnowana naturalnym woskiem, dzięki czemu jest wodoodporna.
Teściową Hamkało jest dr hab. Ewa Kalinowska, pracująca w Instytucie Lingwistyki Stosowanej Uniwersytetu Warszawskiego. Natomiast mąż aktorki, Filip Kalinowski, jest kompozytorem i realizatorem dźwięku. Hamkało i Kalinowski są rodzicami 4-letniej Jagny, obecnie spodziewają się drugiego dziecka.