Reklama

Alec Baldwin chce, by Donald Trump spoczął na cmentarzu dla... nazistów

Aktor, który parodiuje Donalda Trumpa w programie telewizyjnym "Saturday Night Live", od dawna jest zadeklarowanym przeciwnikiem obecnego gospodarza Białego Domu. Ostatnio Alec Baldwin w swojej krytyce posunął się wyjątkowego daleko. Stwierdził na Twitterze, że Trump powinien zostać pochowany na cmentarzu dla nazistów.

Aktor, który parodiuje Donalda Trumpa w programie telewizyjnym "Saturday Night Live", od dawna jest zadeklarowanym przeciwnikiem obecnego gospodarza Białego Domu. Ostatnio Alec Baldwin w swojej krytyce posunął się wyjątkowego daleko. Stwierdził na Twitterze, że Trump powinien zostać pochowany na cmentarzu dla nazistów.
Alec Baldwin wielokrotnie parodiował Donalda Trumpa / Will Heath/NBCU Photo Bank/NBCUniversal /Getty Images

Alec Baldwin ochoczo komentuje na Twitterze otaczającą go rzeczywistość. I nie przebiera w słowach. Często ostrze jego krytyki wymierzone jest w Donalda Trumpa. A fakt, że Trump do tej pory nie uznał swojej porażki w wyborach prezydenckich i wciąż oskarża Demokratów o oszustwa wyborcze, działa na Baldwina jak czerwona płachta na byka.

"Pochowajcie Trumpa na cmentarzu nazistowskim i połóżcie swastykę na jego grobie. Większość Amerykanów podjęła słuszną decyzję. Trump to szaleniec" - taki szokujący wpis Baldwin zamieścił ostatnio na twitterowym koncie fundacji, którą prowadzi wspólnie z żoną (HABFoundation).

Reklama

W innym poście wyśmiał jeden z tweetów Trumpa. Na słowa prezydenta "Wygrałem wybory" Baldwin zareagował wyznaniem "Mam 40 lat", sugerując jak absurdalne jest to, co twierdzi Trump (aktor skończył w tym roku 62 lata).

Co interesujące, od kiedy Trump zasiada w Gabinecie Owalnym, Baldwin parodiuje go w cotygodniowym programie satyrycznym "Saturday Night Live". Gdy media ogłosiły, że to Joe Biden wygrał ostatnie wybory prezydenckie w USA, aktor skomentował to dowcipnie na Twitterze: "Nigdy przedtem tak się nie cieszyłem, że straciłem pracę!" Zdecydowanie więcej zleceń z telewizji NBC powinien mieć teraz Jim Carrey, który w "SNL" wciela się w Bidena.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Alec Baldwin | Donald Trump
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy