Reklama

Afera wokół filmu "Wielki Mike. The Blind Side". W tle Oscar Sandry Bullock

Film "Wielki Mike. The Blind Side" opowiada historię Michaela Ohera, gwiazdy futbolu amerykańskiego. Za główną rolę w tej produkcji Sandra Bullock otrzymała Oscara. Mężczyzna pozwał właśnie swoich przybranych rodziców i oskarżył ich o to, że wykorzystywali go finansowo.

Film "Wielki Mike. The Blind Side" opowiada historię Michaela Ohera, gwiazdy futbolu amerykańskiego. Za główną rolę w tej produkcji Sandra Bullock otrzymała Oscara. Mężczyzna pozwał właśnie swoich przybranych rodziców i oskarżył ich o to, że wykorzystywali go finansowo.
Sandra Bullock i Quinton Aaron w filmie "Wielki Mike. The Blind Side" /materiały prasowe

"Wielki Mike. The Blind Side": Oscar dla Sandry Bullock

"Wielki Mike. The Blind Side" zrealizowano w 2009 roku. Scenariusz autorstwa Johna Lee Hancocka oparto na książce "The Blind Side: Evolution of the Game" Michaela Lewisa. Przedstawia prawdziwą historię Michaela Ohera, czarnoskórego gwiazdora futbolu amerykańskiego.

Bohater jako nastolatek był bezdomny. Pewnego dnia bogata rodzina Touhy otoczyła go opieką, co pozwoliło mu zrealizować marzenia o karierze sportowej. Dzięki uzyskanemu stypendium Michael poszedł na studia i został zawodnikiem footballu amerykańskiego.

Reklama

W filmie główne role zagrali: Quinton Aaron, który wcielił się w Michaela Ohera oraz Sandra Bullock, która zagrała Leigh Anne Touhy - matkę dwojga dzieci, która wraz z mężem postanawia zaopiekować się skrzywdzonym w dzieciństwie bezdomnym czarnoskórym nastolatkiem.

Za tę rolę hollywoodzka gwiazda otrzymała Oscara w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa.

Sprawa adopcji Michaela Ohera. "Jesteśmy zdruzgotani"

Teraz, po wielu latach od premiery filmu, Michael Oher pozwał swoich przybranych rodziców. Mężczyzna powiedział, że wykrył oszustwo swoich opiekunów. Oher twierdzi, że nigdy formalnie nie został adoptowany, a rodzina czerpała korzyści finansowe z jego sławy i popularności filmu.

Przybrani rodzice Michaela Ohera zaprzeczają tym informacjom i są zszokowani pozwem.

"Jesteśmy zdruzgotani. Sama myśl o tym, że mógłbym zarabiać na którymś z moich dzieci, jest mi obca. Będziemy kochać Michaela jako 37-latka, tak samo, jak kochaliśmy go, gdy miał 16 lat" - oświadczył Sean Tuohy.

Czy zatem historia opowiedziana w filmie nie jest prawdziwa? Wszystko rozstrzygnie sąd, chyba że strony dojdą do porozumienia i do procesu nie dojdzie.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wielki Mike. The Blind Side | Sandra Bullock
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy