Reklama

"Ach śpij kochanie": Coś innego o czasach komunizmu

- Chciałem dopowiedzieć o czasach komunizmu coś innego, o czym nie mówiono - mówi Krzysztof Lang, reżyser "Ach śpij kochanie". Premiera thrillera, inspirowanego Władysławem Mazurkiewiczem, określanego "eleganckim mordercą", odbędzie się w środę w Krakowie.

- Chciałem dopowiedzieć o czasach komunizmu coś innego, o czym nie mówiono - mówi Krzysztof Lang, reżyser "Ach śpij kochanie". Premiera thrillera, inspirowanego Władysławem Mazurkiewiczem, określanego "eleganckim mordercą", odbędzie się w środę w Krakowie.
Reżyser Krzysztof Lang na planie filmu "Ach śpij kochanie" /Łukasz Krajewski / ArtService /Agencja FORUM

Główne role w filmie zagrają: Bogusław Linda, Andrzej Grabowski, Andrzej Chyra, Tomasz Schuchardt. Na ekranie widzowie zobaczą też Jerzego Trelę i Katarzynę Figurę. 

95 proc. zdjęć do obrazu powstało w Krakowie - w centrum miasta i w Nowej Hucie, pozostałe sceny zostały nakręcone w Zakopanem. Film jest wzorowany na gatunku noir, wywodzącym się z kina gangsterskiego.

- Chciałem dopowiedzieć o czasach komunizmu coś innego, o czym nie mówiono - powiedział Krzysztof Lang i wyjaśnił: - Nie chodzi mi tu o pokazanie seryjnego mordercy, ale pewnych mechanizmów łamania ludzi i pewnych mechanizmów możliwych w komunizmie - że nagle pospolity kryminalista wchodzi w alians ze służbami specjalnymi.

Reklama

Mazurkiewicz - mówił reżyser - miał naturę psychopaty, jednak w przeciwieństwie do innych znanych zabójców krakowskich (np. Karola Kota określanego "wampirem z Krakowa" lub polskiego Hannibala Lectera, który prawie 20 lat temu bestialsko zamordował studentkę UJ) nie zabijał dla przyjemności, a dla pieniędzy. 

"Ach śpij kochanie" to także film psychologiczny. Pokazuje jak osoba żyjąca w totalitarnym systemie mogła prowadziła wystawne życie, była elegancka, jeździła samochodem i - jak mówił reżyser - wyróżniała się na tle szarej, PRL-owskiej rzeczywistości, przez co wpływała na innych.

W filmie Władysław Mazurkiewicz, przystojny, elegancki, pełen uroku playboy, a jednocześnie wielokrotny morderca, jest rozpracowywany przez młodego, oddanego systemowi komunistycznemu milicjanta Karskiego. Jego nieustępliwość powoduje, że zbrodniarz zostaje ujęty, skazany i stracony. Zaskakujący rozwój śledztwa sprawia jednak, że Karski rewiduje swoje poglądy polityczne. 

Władysław Mazurkiewicz (1911-1959) mieszkał przy pl. Biskupim w Krakowie. Udowodniono mu sześć zabójstw. Zabijał dla zysków finansowych. Podejrzewano, że jest informatorem Gestapo, a potem bezpieki, ale IPN nie znalazł na to dowodów. Komunistyczny wymiar sprawiedliwości był mu przychylny, tłumaczono, że jego ofiary nie były wartościowe dla socjalistycznego systemu. Jego narzędziem zbrodni był pistolet. Używał także trucizn. Mazurkiewicz sam przyznał się do zarzucanych mu czynów i w 1956 r. został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano w styczniu 1957 r.

Środowa premiera nastąpi w kinie Kijów. 

Krzysztof Lang (ur. 1950 r. w Warszawie) - reżyser i scenarzysta, absolwent chemii na Uniwersytecie Warszawskim oraz Wydziału Filmowo-Telewizyjnego na Uniwersytecie Śląskim. Wśród jego pełnometrażowych realizacji są m.in. "Papierowe małżeństwo", "Prowokator", "Strefa ciszy", "Miłość na wybiegu", "Śniadanie do łóżka". Spośród seriali ma na koncie m.in. :"Magdę M." i "Wydział zabójstw".

Film "Ach śpij kochanie" został laureatem ubiegłorocznej, ósmej edycji konkursu na wspieranie produkcji filmowej, który jest organizowany przez Regionalny Fundusz Filmowy w Krakowie i finansowany ze środków województwa małopolskiego i miasta Krakowa. Koproducentami obrazu są Krakowskie Biuro Festiwalowe i Kraków Film Commission.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ach śpij kochanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy