Reklama

A gdyby tak połączyć "Milczenie owiec" i koncert Taylor Swift? "Pułapka" znalazła przepis na sukces?

Najnowszy film M. Nighta Shyamalana wydaje się być ciekawą mieszanką, tylko czy tak niebanalny pomysł może być przepisem na sukces? Reżyser podzielił się informacją, gdzie szukał inspiracji!


Najnowszy film M. Nighta Shyamalana zatytułowany "Pułapka" zapowiada się jako fascynujący thriller, który będzie nie tylko przepełniony grozą i tajemnicą, ale też muzyką! Skąd reżyser zaczerpnął inspirację na to niecodzienne połączenie? 

"Pułapka": Ciekawe połączenie

Nominowany do Oscara reżyser zdradził, jak w krótkich słowach opisałby swój najnowszy obraz: 

"A co by było, gdyby Milczenie owiec miało miejsce na koncercie Taylor Swift?" - powiedział w wywiadzie dla "Empire". 

Reklama

W dalszej części rozmowy zdradził, że częściowo inspirował się prawdziwa "Operacją Flagship", która miała miejsce w 1985 roku. W wyniku tej akcji złapano ponad setkę poszukiwanych zbiegów, którzy zostali zwabieni na stadion dzięki... darmowym biletom na mecz futbolu amerykańskiego. 

Reżyser zapewnił również, że widzowie będą mogli doświadczyć prawdziwie niepowtarzalnego koncertu, którego nie będzie można zobaczyć nigdzie poza filmem "Pułapka". 

"Pułapka": O czym jest film?

W roli głównej zobaczymy Josha Hartnetta w roli ojca nastoletniej córki. Razem wybierają się na koncert gwiazdy muzyki pop, za którą szalują wszystkie młode dziewczyny. W roli Lady Raven zobaczymy córkę samego Shyamalana. Jednak jak wskazuje tytuł filmu, koncert staje się sposobem na schwytanie seryjnego mordercy. Film trafi do kin 2 sierpnia 2024. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pułapka (2024) | M. Night Shyamalan | Josh Hartnett
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy