Reklama

80 lat Omara Sharifa

Egipski aktor Omar Sharif, najbardziej znany z tytułowej kreacji w "Doktorze Żywago" z 1965 roku, która przyniosła mu Oscara, obchodzi dziś 80. urodziny.

Urodzony w 1932 roku Sharif jest jedynym aktorem egipskim, któremu udało się zrobić międzynarodową karierę.

Ukończył szkołę w Kairze, początkowo pracował w lombardzie. Ożenił się w egipską aktorką Faten Hamama, jednak małżeństwo rozpadło się 1974 roku. Związek ten znacznie przyczynił się do popularności i rozwoju kariery aktora w świecie arabskim. Jego wielką pasją, oprócz aktorstwa, jest brydż. Aktor przez wiele lat był współredaktorem kolumny poświęconej tej grze karcianej w dzienniku "Chicago Tribune", napisał też wiele książek dotyczących brydża, jego imieniem sygnowana jest nawet gra komputerowa "Omar Sharif Bridge".

Reklama

"Byłem samotnym mężczyzną, wiecznie żyjącym na walizkach, który po przyjeździe do obcego hotelu udawał się do kasyna, bo to było jedyne przyjazne dla mnie miejsce, w którym mogłem zjeść obiad, a potem zabić nudę emocjami związanymi z grą" - wspomina Omar Sharif.

Hazard niejednokrotnie przysparzał aktorowi wielu problemów. W 2003 roku sąd skazał go na miesiąc pozbawienia wolności w zawieszeniu i karę grzywny za nieodpowiednie zachowanie w paryskim kasynie. Priorytetem dla Omara Sharifa jest jednak, jak sam przyznaje, aktorstwo i rodzina, dlatego w 2006 roku oświadczył, że wycofuje się z gry w brydża.

Omar Sharif zadebiutował w 1954 roku w filmie "Oślepiające słońce". Najbardziej znany jest jednak z filmów w reżyserii Davida Leana. Po raz pierwszy zagrał u niego w 1962 w dramacie przygodowym "Lawrence z Arabii", który był adaptacją powieści T.E.Lawrence'a "Siedem filarów mądrości". Aktor wcielił się w postać szeryfa Ali Ibn Kharisha, towarzysza głównego bohatera Za kreację tę dostał dwa Złote Globy - dla najlepszej wschodzącej gwiazdy i dla najlepszego aktora drugoplanowego - oraz nominację do Oscara.


Jego talent sprawił, że szybko zyskał sympatię i uznanie zarówno wśród arabskiej, jak i zagranicznej widowni, ale również wśród reżyserów i krytyków. W 1964 roku zagrał u boku takich gwiazd, jak Shirley MacLaine i Ingrid Bergman w brytyjskiej produkcji "Żółty Rolls-Royce"; w tym samym roku dołączył do obsady dramatu wojennego "A oto koń siny", a następnie zagrał w filmie "Upadek Cesarstwa Rzymskiego" z takimi gwiazdami, jak Sophia Lorren i Christopher Plummer.

Rok 1965 był dla niego niezwykle korzystny. Wtedy ponownie spotkał się z Leanem na planie filmowym "Doktora Żywago", słynnej adaptacji książki Borysa Pasternaka o tym samym tytule. Tytułowa rola przyniosła mu rok później Oscara. Łącznie ekranizacja zgarnęła pięć statuetek Akademii i tyle samo Złotych Globów.

"Doktor Żywago" był tylko potwierdzeniem i ukoronowaniem wielkiego talentu aktorskiego Omara Sharifa. Kontynuował karierę, występując w takich filmach, jak "Zabawna dziewczyna" w reżyserii Williama Wylera w 1968 roku u boku Barbary Streisand, w "Mayerling" (1968), w którym wcielił się w postać Arcyksięcia Rudolfa, w westernie "Złoto MacKenny" (1969) z Gregorym Peckiem, czy w dramacie z tego samego roku "Spotkanie", w którym zagrał adwokata, który dowiedział się, że jego żona pracuje w Rzymie jako ekskluzywna prostytutka.

Jego role były bardzo różnorodne. W 1971 wystąpił w dramacie historycznym "Ostatnia dolina" dotyczącym wojny trzydziestoletniej i zobojętnienia ludzi na okrucieństwo i zło. W 1975 wziął udział w musicalu "Zabawna dama", cztery lata później w thrillerze "Krwawa linia" obok Audrey Hepburn, a w 1979 w filmie przygodowym "Ashanti", w którym jedną z głównych ról zagrał Michael Caine.

W 1988 zagrał w filmie Andrzeja Wajdy "Biesy", opartym na podstawie powieści Fiodora Dostojewskiego. Wcielił się tam w postać Stiepana Wierchowienskiego.

Omar Sharif wziął też udział w takich produkcjach, jak "Złodziej tęczy" z 1990 roku, w adaptacji powieści Swifta "Podróże Guliwera" (1996), czy "Trzynastym wojowniku" wraz z Antonio Banderasem (1999).

W 2003 roku zagrał w francuskim filmie "Pan Ibrahim i kwiaty Koranu", za który został uhonorowany na gali Cezarów za najlepszą rolę męską. W tym samym roku został doceniony w Wenecji, gdzie otrzymał Honorowego Złotego Lwa.


W 2004 roku wystąpił w obrazie Joe Johnstona "Hildago - ocean ognia" wraz z Viggo Mortensenem. W 2005 wcielił się w postać św. Piotra we włoskim dramacie biblijnym "Święty Piotr". Jego dorobek zamyka również film biblijny "Dziesięcioro przykazań" z 2006 roku, oparty na motywach z "Księgi Wyjścia".

W tym momencie Omar Sharif nie gra już w żadnych filmach.

"Przestałem grać w filmach, ponieważ przestałam dostawać interesujące propozycje. W ciągu ostatnich 25 lat brałem udział w wielu słabych projektach z prostego powodu, a mianowicie chęci zarobku. Ale w pewnym momencie nastał czas, że wnukowie śmiali się z moich ról, więc potraktowałem to bardzo poważnie. Uznałem, że już czas, żeby się wycofać i zachować godność" - przyznał aktor.

Oprócz dwóch wielkich pasji - aktorstwa i brydża, aktor hoduje również konie wyścigowe i zna sześć języków obcych.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Omar Sharif
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama