43 pseudonimy: Oto bohater filmowy!

Film "Mr. Nice", oparty na bestsellerowej, autobiograficznej powieści, opowiada historię Howarda Marksa - absolwenta uniwersytetu w Oksfordzie i międzynarodowego przemytnika narkotyków na olbrzymią skalę.

Autor książki, z pochodzenia Walijczyk, jest ikoną kontrkultury pokolenia dzieci kwiatów, wymienianą w jednym szeregu z takimi znakomitościami jak John Lennon czy Timothy Leary.

Fizyk jądrowy, koneser marihuany, szkolny nauczyciel, specjalista od prania brudnych pieniędzy, gentleman, recydywista i szpieg; gawędziarz, organizator wyjazdów, pisarz, filozof nauki, promotor zespołów rockowych, mówca, miłośnik gier planszowych i największy handlarz narkotykami na świecie... Oto tytułowy bohater filmu.

Towarzyszymy mu w jego zdumiewającej podróży, od małego miasta Kenfig Hill w Południowej Walii, przez Uniwersytet w Oxfordzie, Niemcy, Londyn, Irlandię, Pakistan, Amsterdam, Tajlandię, Ibizę, Majorkę, Manilę i Amerykę aż do pobytu w amerykańskim więzieniu.

"Życie Howarda nawiązuje do tradycji walijskich piratów, którzy żyli na granicy prawa. Spodziewałbyś się, że będzie to szalona, awanturnicza historia o różnego rodzaju machlojkach, czym oczywiście jest. Ale oprócz tego okazuje się że jest to również historia o miłości" - mówi Rhys Ifans, odtwórca głównej roli w filmie.

"Cały urok tej historii polega na tym, że jest ona prawdziwa, mimo że to opowieść o przekrętach i przestępczości. Ale fakt, że mimo to Howardowi udaje się wyjść z tego obronną ręką, stając się przy tym bohaterem, którego wszyscy kochają i szanują, zasługuje na pełen podziw" - dodaje David Thewlis, który wciela się w filmie w twardego dowódcę IRA, Jima McCanna.

Film zadebiutuje na ekranach polskich kin 20 maja.

Ciekawi Cię, co jeszcze w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!