Reklama

"40-letni prawiczek": Paul Rudd wspomina scenę depilowania klatki piersiowej Steve'a Carella

Paul Rudd w wywiadzie dla GQ wspominał swoje najbardziej ikoniczne role. Wśród nich znalazła się postać Davida, którą zagrał w filmie "40-letni prawiczek". Z tej okazji aktor przywołał kultową scenę depilowania klatki piersiowej Steve'a Carella.

Paul Rudd w wywiadzie dla GQ wspominał swoje najbardziej ikoniczne role. Wśród nich znalazła się postać Davida, którą zagrał w filmie "40-letni prawiczek". Z tej okazji aktor przywołał kultową scenę depilowania klatki piersiowej Steve'a Carella.
"40-letni prawiczek" /Image Capital Pictures / Film Stills /Agencja FORUM

Film "40-letni prawiczek" miał premierę w 2005 roku i został wyreżyserowana przez Judda Apatowa. Opowiada historię Andy'ego Stitzera (Steve Carell), który w wieku 40 lat postanawia stracić dziewictwo. 

Paul Rudd u boku Carella wcielił się w postać przyjaciela głównego bohatera - Davida. W produkcji wystąpili tacy aktorzy jak: Catherine Keener, Seth Rogen i Romany Malco.

Reklama

"40-letni prawiczek": Paul Rudd wspomina scenę depilacji

Paul Rudd w wywiadzie z GQ wspomina bardzo bolesne depilowanie klatki piersiowej Steve'a Carella podczas kręcenia filmu. Aktor mówi, że w rzeczywistości Carell naprawdę przechodził przez woskowanie.

"Steve w tej scenie naprawdę był depilowany. Dziewczyna, która grała w tej scenie, powiedziała, że jej rodzina ma salon, i że robiła to wcześniej. Myślę, że to nie była prawda. (...)" - powiedział.

Rudd podkreślił też, że nie było szans, aby powtórzyć tę scenę.

"Widać, że było to bolesne. Ustawiliśmy około 5 kamer, ponieważ kiedy już to zrobisz, nie będziesz mógł wrócić i zrobić tego ponownie. Steve jest zabawny. Wiedział, jak krzyczeć w śmieszny sposób" - dodał.

Film "40-letni prawiczek" zdobył wówczas całkiem pozytywne recenzje i dobry wynik w box-office.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 40-letni prawiczek | Paul Rudd | Steve Carell
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy