Reklama

"25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy": Czekając na sprawiedliwość

"Czuję, jakbym urodził się po raz drugi" - mówi Tomasz Komenda. Mężczyzna spędził w więzieniu 18 lat za zbrodnię, której nie popełnił. Blisko dwa lata temu rozpoczęła się jego droga do wolności. Opowiadający o nim film "25 lat niewinności" trafi do kin 18 września.

"Czuję, jakbym urodził się po raz drugi" - mówi Tomasz Komenda. Mężczyzna spędził w więzieniu 18 lat za zbrodnię, której nie popełnił. Blisko dwa lata temu rozpoczęła się jego droga do wolności. Opowiadający o nim film "25 lat niewinności" trafi do kin 18 września.
Piotr Trojan w scenie z filmu "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" /Robert Pałka /materiały dystrybutora

Spędził za kratami 18 lat. 6540 dni jego młodości upłynęło na odsiadywaniu wyroku za zbrodnię, której nie popełnił. Blisko dwa lata temu, 15 marca 2018 roku, Tomasz Komenda został warunkowo zwolniony z więzienia. Tak zaczął się powrót do wolności młodego mężczyzny, któremu niesłusznie przypisano odpowiedzialność za brutalny gwałt i zamordowanie nastolatki.

Dzięki zaangażowaniu i pracy prokuratorów i policjanta, Komenda wkrótce po zwolnieniu został uniewinniony. W domu czekała na niego rodzina, która ani przez moment nie straciła wiary w jego niewinność.

Reklama

"25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" to poruszający dramat sensacyjny, oparty na prawdziwych wydarzeniach, którymi żyła cała Polska. To fabularna opowieść o życiu Tomasza Komendy - młodego mężczyzny niesłusznie skazanego na 25 lat więzienia za gwałt i zabójstwo nastolatki. Twórcy filmu podejmują próbę znalezienia odpowiedzi na do dziś nurtujące wszystkich pytania. Jak to mogło się wydarzyć? Dlaczego niewinny człowiek musiał aż 18 lat czekać w celi na sprawiedliwość?

Za kamerą filmu stanął Jan Holoubek - zdobywca Grand Prix festiwalu "Młodzi i Film", autor głośnego i popularnego serialu "Rojst". Wyśmienitą obsadę aktorską współtworzą zdobywcy prestiżowych polskich nagród filmowych, m.in.: Agata Kulesza, Jan Frycz, Andrzej Konopka, Magdalena Różczka i Dariusz Chojnacki. Rolę Tomasza Komendy zagrał niezwykle utalentowany Piotr Trojan, mający na koncie udział w takich produkcjach, jak: "Chce się żyć" czy serial "Pułapka".

Historia Tomasza Komendy była tematem głośnego, wyróżnionego nagrodą MediaTory reportażu TVN Grzegorza Głuszaka. Według badań o sprawie niesłusznie osadzonego w więzieniu mężczyzny usłyszało aż 89% Polaków i do dziś uchodzi ona za jedną z najbardziej niechlubnych kart w dziejach polskiego sądownictwa. "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" to poruszająca opowieść o niezłomności ludzkiego ducha, wytrwałości oraz sile, jaka tkwi w rodzinie. Pełna napięcia i mocnych, wyrazistych postaci historia, stworzona według najlepszych zachodnich wzorców. Pokazująca nieznane wątki i rzucająca nowe światło na wydarzenia, które doprowadziły do skazania i uniewinnienia Komendy.

Zdjęcia do produkcji były kręcone we Wrocławiu, Warszawie i okolicach oraz Wałbrzychu i Zabrzu. Film "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" powstał przy zaangażowaniu i pełnym wsparciu Tomasza Komendy i jego rodziny.

"Zgodziłem się na ten film, bo darzę dużym zaufaniem jego twórców. Wiem, że nie zrobią niczego przeciwko mnie i że w filmie pokażą całą prawdę - od pierwszej do ostatniej minuty. Zero fałszu. Chcę, aby ludzie zobaczyli, co tak naprawdę się ze mną działo. Ku przestrodze. Bo ta historia mogła przydarzyć się każdemu, a że padło akurat na mnie, to cóż... Żyję dalej, z podniesioną głową. Jestem wolny. Czuję, jakbym urodził się po raz drugi" - mówi Tomasz Komenda.

"Lektura scenariusza wywołała we mnie ogromną złość i bezradność. Dlaczego nikt nic wtedy nie zrobił? Dlaczego w ogóle to wszystko się wydarzyło? Z kolei finał to wielkie wzruszenie, niezmienne przy każdej kolejnej wersji tekstu. Jestem przekonany, że widzowie podzielą te emocje" - opowiada Piotr Trojan, odtwórca roli Tomasza Komendy.

"Prawdziwa historia Tomka Komendy pokazuje, że nawet najbardziej drastyczne przeżycia nie są w stanie zabić w człowieku miłości, nadziei, wiary w odmianę losu. Film w przejmujący sposób opowiada o rzeczach najważniejszych" - przekonuje producentka Anna Waśniewska-Gill.

"To, że Tomek Komenda odsiedział 18 lat za zbrodnię, której nie popełnił, wiedzą niemal wszyscy. Natomiast mało kto wie o kulisach sprawy i trójce bohaterów, którzy ryzykując niemal wszystko, wyciągnęli go z więziennego piekła. Historia Tomka w szerszym kontekście uczy, że choćbyśmy popadli w największe życiowe tarapaty, sytuację wydawać by się mogło absolutnie bez wyjścia, zawsze istnieje możliwość, że pojawi się ktoś, kto wyciągnie do nas dłoń. Chciałbym, żeby nasz film dał nadzieję wszystkim tym, którzy myślą, że nie ma dla nich już szans" - podsumowuje reżyser Jan Holoubek.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy