Reklama

20 lat temu zmarła Marlena Dietrich

W niedzielę, 6 maja, minęło 20 lat od śmierci Marleny Dietrich. Filmowe role aktorki, m.in. w "Błękitnym aniele", uczyniły z niej ikonę kina. Do historii przeszły również jej piosenki: "Lili Marleen", "Where Have All the Flowers Gone" czy "Falling in Love Again".

"Jesteś kobietą, która wychodząc z samochodu, czyni ulicy zaszczyt, stąpając po niej" - napisał w liście do Dietrich Ernest Hemingway.

Do dziś cytowane są także wypowiedzi samej Dietrich: "Ludzie, którzy mnie oglądają przypominają widzów na meczu tenisowym, z tą tylko różnicą, że ich głowy nie poruszają się z lewa na prawo, lecz z dołu do góry", "Najpiękniejsze kobiety mają najmniejsze szanse na zdobycie wartościowego mężczyzny" czy też: "Prawie każda kobieta byłaby chętnie wierna, problemem jednak jest to, by znaleźć mężczyznę, któremu można dochować wierności".

Reklama

Dietrich, aktorka i piosenkarka, urodziła się 27 grudnia 1901 roku w Schoenebergu (obecnie dzielnica Berlinia). W latach 20. występowała w Niemczech jako artystka kabaretowa, grała też niewielkie role w filmach niemych. W kabarecie wypatrzył ją reżyser Josef von Sternberg, a następnie obsadził w "Błękitnym aniele" (1930). Wcieliła się tam w postać piosenkarki Loli Loli, w której zakochuje się znacznie starszy od niej profesor Immanuel Rath. Zaśpiewała ponadto w tym filmie jedną ze swoich najsłynniejszych piosenek - "Falling in Love Again".

"Błękitny anioł" stał się przełomowym dla kariery Dietrich. Po jego sukcesie aktorka wyjechała razem z von Sternbergiem do Stanów Zjednoczonych. Wspólnie nakręcili tam film "Maroko" (1930), w którym Dietrich wystąpiła u boku Gary'ego Coopera. Za rolę w produkcji otrzymała nominację do Oscara. Był to początek jej światowej kariery.

Swoje dalsze losy Dietrich postanowiła związać z USA (w 1937 r. otrzymała obywatelstwo amerykańskie), na co wpływ miało m.in. dojście Hitlera do władzy w Niemczech. "Urodziłam się Niemką i zawsze Niemką pozostanę. Musiałam jednak zmienić obywatelstwo, kiedy do władzy doszedł Hitler. Ameryka przyjęła mnie na swoje łono, gdy nie miałam już ojczyzny, która zasługiwałaby na to miano" - powiedziała później.

Podczas II wojny światowej Dietrich starała się wspierać żołnierzy amerykańskich, występując dla nich. Odważna, otwarcie sprzeciwiająca się Hitlerowi, została wówczas w rodzinnych Niemczech potępiona.

Do czasów wojennych odnoszą się niezapomniane piosenki wykonywane przez Dietrich: "Lili Marleen" (pierwszą wykonawczynią tego utworu, w 1939 r., była Niemka Lale Andersen) i "Where Have All the Flowers Gone".

"Lili Marleen", piosenkę niemiecką, przetłumaczoną na prawie 30 języków, podchwycili podczas II wojny żołnierze z różnych krajów i śpiewali ją po obu stronach frontu. Dietrich, wykonując "Lili Marleen", przyczyniła się do spopularyzowania wojennego szlagieru.


Piosenka "Where Have All the Flowers Gone" napisana została już po wojnie, w 1955 r., przez Amerykanina Pete'a Seegera. Marlena Dietrich śpiewała ją w trzech językach, po angielsku, niemiecku ("Sag mir wo die Blumen sind") i francusku. W Polsce piosenkę tę wykonywała Sława Przybylska (w polskim tłumaczeniu pt. "Gdzie są kwiaty z tamtych lat?").

Za swą działalność podczas wojny Marlena Dietrich otrzymała najwyższe odznaczenie cywilne w USA, Medal Wolności (1947). Francja odznaczyła ją z kolei Legią Honorową (1950).

"Zachowała się podczas wojny w sposób niezwykły. Demonstracyjnie, z pełną świadomością, że jej nazwisko i pozycja mają ogromne znaczenie, że jest jak sztandar w tej sprawie, i była w tym krańcowo konsekwentna. Bardzo ją za to szanuję i uważam, że jej zachowanie i postępowanie to jeden z ważniejszych gestów stulecia" - napisała o Dietrich w swoim felietonie Krystyna Janda.

Po wojnie Dietrich koncertowała na całym świecie (w latach 60. m.in. w Polsce) i grała w filmach. Do jej najsłynniejszych kreacji, oprócz tych w "Błękitnym aniele" i "Maroku" należą role w filmach: "Szanghaj Ekspres" (1932), "Świadek oskarżenia" (1957), "Wyrok w Norymberdze" (1961).

Kilkanaście ostatnich lat życia Marlena Dietrich, walcząc z chorobą, spędziła samotnie w apartamencie w Paryżu. Zmarła w Paryżu 6 maja 1992 roku, w wieku 90 lat.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: role | Marlena Dietrich | zmarła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy