"12 Years A Slave": 12 lat niewolnictwa
W internecie pojawił się oczekiwany zwiastun najnowszego filmu Steve'a McQueena "12 Years A Slave". Premiera obrazu odbędzie się podczas festiwalu w Wenecji.
Akcja filmu, który powstał w oparciu o autobiografię Solomona Northupa, toczy się w połowie XIX wieku.
Northup (Chiwetel Ejiofor) był wykształconym, wolnym czarnoskórym mężczyzną mieszkającym wraz z rodziną w Nowym Jorku. Pewnego dnia dwóch mężczyzn zaproponowało mu pracę w Waszyngtonie. Northup przyjął ofertę, jednak na miejscu okazało się, że został sprzedany do niewoli. Przez 12 lat zmuszany był do ciężkiej pracy na farmach, aż do dnia, w którym poznał Samuela Bassa (Brad Pitt), cieślę z Kanady. Wraz z pomocą żony, Bassowi udało się uwolnić Northupa.
W "12 Years A Slave" pierwsze skrzypce grał będzie ponownie Michael Fassbender, który w dwóch poprzednich filmach McQuenna - "Hunger" i "Shame" - zagrał pierwszoplanowe postaci. Obok niego w obrazie pojawi się plejada gwiazd z Chiwetelem Ejioforem, Benedictem Cumberbatchem, Bradem Pittem, Paulem Giamatti, Paulem Dano i Quvenzhane Wallis na czele.
McQueen, absolwent Chelsea School of Art oraz Goldsmith College w Londynie, zaczynał od niemych, czarno-białych krótkometrażówek, które zdradzały inspiracje zarówno początkami kina, francuską Nową Falą czy filmowymi eksperymentami Andy'ego Warhola. W filmie "Bear" (1993) pokazuje spotkanie dwóch nagich ludzi (w jednego z nich wcielił się on sam), których relacja balansuje pomiędzy erotycznym przyciąganiem a wrogością, a w "Deadpan" (1997) po swojemu zrealizował klasyczną scenę z filmu z Busterem Keatonem "Marynarz słodkich wód".
W Stanach Zjednoczonych sławę przyniósł mu nakręcony w 1998 roku "Drumroll" (1998), dla potrzeb którego McQueen przytwierdził kamerę do beczki, a potem puścił ją ulicami Manhattanu.
Odskocznią od filmu były dla twórcy rzeźba i fotografia, jak w słynnej pracy "Queen and Country", w której przedstawił twarze poległych brytyjskich żołnierzy w serii pocztowych znaczków. Powstała ona po jego wizycie w 2006 w ogarniętym wojną Iraku. W 2009 McQueen reprezentował Wielką Brytanię na biennale w Wenecji, jednej z najważniejszych wystaw sztuki współczesnej na świecie. Było to już po sukcesie "Głodu", jego pełnometrażowego debiutu przedstawiającego ostatnie miesiące życia słynnego wojownika IRA Bobby'ego Sandsa, który w 1981 roku podjął strajk głodowy w proteście przeciwko traktowaniu więźniów w zakładzie karnym w Belfaście.
Film przyniósł McQueenowi m.in. nagrodę Złotej Kamery na festiwalu w Cannes, British Independent Film Awards (BIFA), oraz BAFTA. Od "Głodu" rozpoczęła się też współpraca reżysera z aktorem Michaelem Fassbenderem, której kolejną odsłoną jest "Wstyd". Opowieść o uzależnionym od seksu nowojorczyku przyniosła twórcom kolejny deszcz nagród i sławę jednego z najbardziej kontrowersyjnych filmów ostatnich lat.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!