Reklama

Wenecja: Film Polańskiego dobrze przyjęty

Film "Carnage" (Rzeź) Romana Polańskiego, który w czwartek wieczorem zostanie zaprezentowany na 68. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, został ciepło przyjęty na pokazie dla prasy.

Czarna komedia w udziałem Kate Winslet, Jodie Foster i Christopha Waltza, ekranizacja sztuki "Bóg mordu" Francuzki Yasminy Rezy, opowiada o spotkaniu dwóch małżeństw, których synowie wdali się w bójkę; konfrontacja przerodzi się w otwarty konflikt dorosłych.

"Carnage" zaskakuje intensywnością jednej sceny trwającej 90 minut, w jednym miejscu, w mieszkaniu na Brooklynie; faktycznie nakręcono ją w Bry-sur-Marne koło Paryża.

Małżeństwo, rodzina, zaangażowanie, moralność, małe podłości życia małżeńskiego: wycyzelowane dialogi wypełniają tę komedię pełną zwrotów akcji, z kilkoma kulminacjami, w tym sceną wymiotowania Winslet - pisze agencja AFP.

Reklama

- Jest to film na czworo aktorów i jedno wnętrze. Akcja zachowuje ciągłość czasu - zaznaczył operator. - Film "Carnage" to przeniesienie na ekran sztuki teatralnej i ten rodowód jasno określa jego formę - wyjaśnił przed rozpoczęciem festiwalu operator Paweł Edelman.

"Carnage" to pierwszy film fabularny Polańskiego od czasu odzyskania wolności po decyzji Szwajcarii - gdzie przebywał w areszcie domowym w Gstaad - by nie ekstradować go do Stanów Zjednoczonych. Amerykański wymiar sprawiedliwości ściga reżysera w związku ze starym skandalem seksualnym z 1977 roku.

Polański, nagradzany za "Autora widmo" w ubiegłym roku, w którym odnotowano jego powrót na światową scenę filmową, do Wenecji jednak nie przyjedzie. Reżyser porusza się między Francją a Polską - dwoma krajami, które nie stosują ekstradycji swoich obywateli. Reżyser ma podwójne obywatelstwo polsko-francuskie.

Zobacz zwiastun filmu "Carnage":

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Roman Polański | Wenecja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy