Daniel Radcliffe w Wenecji

Wenecja

Poniedziałek, 2 września 2013 (18:36)

Daniel Radcliffe w Wenecji

zobacz zdjęcia

Daniel Radcliffe w Wenecji

1 / 6

To jest prawdziwe wyzwanie dla sił porządkowych - tak włoskie media podsumowują wizytę filmowego Harry'ego Pottera, czyli Daniela Radcliffe'a na festiwalu filmowym w Wenecji.

Źródło: Splashnews

2 / 6

Podkreśla się, że nikt inny w tym roku nie wywołał takiego szaleństwa wśród fanów.

Źródło: Splashnews

3 / 6

24-letni Radcliffe przyjechał na pokaz filmu "Kill Your Darlings" Johna Krokidasa, który bierze udział w konkursie sekcji pod nazwą Dni Autorów. To filmowa opowieść o poetach - bitnikach: Allenie Ginsbergu, Jacku Kerouacu i Williamie Burroughsie.

Źródło: Splashnews

4 / 6

Angielski aktor przyjechał do Wenecji z rodzicami oraz z ochroniarzem. Na konferencji prasowej Daniel Radcliffe pytany o to, jak układają się jego relacje z fanami, zapewniał: "Mam z tym do czynienia od jedenastego roku życia, nauczyłem się podchodzić do tego z radością".

Źródło: Splashnews

5 / 6

Kiedy mówił te słowa, wszędzie słychać było wrzaski i hałas wywoływany przez setki fanów. Dokonali oni niemal oblężenia miejsca jego spotkania z dziennikarzami.

Źródło: Splashnews

6 / 6

Po spotkaniu z mediami młody aktor musiał bardzo starać się, by nie stracić dobrego humoru. Powód? Nalegający fani najpierw omal nie przygnietli go do muru, a potem pędzili za nim, kiedy szedł do toalety. To był poważny problem dla porządku publicznego - poinformowały włoskie media w relacjach z weneckiego festiwalu. "Na szczęście nie jest tak zawsze" - wyjaśniał aktor.

Źródło: Splashnews