Kultowy film trafił na Max. Tego nie można przegapić!
Na Max właśnie pojawił się jeden z największych filmowych klasyków wszech czasów. Jeśli masz ochotę na seans z Robertem De Niro w roli, która przeszła do historii, ten hit to obowiązkowa pozycja na liście!
Max zaskoczył subskrybentów, dodając do swojej biblioteki jeden z największych klasyków kina, który przeszedł do historii kinematografii. "Taksówkarz" w reżyserii Martina Scorsese to film, którego nie można przegapić. Jeśli posiadasz subskrypcję Max, to już nie masz wymówki, by nie zobaczyć tej kultowej produkcji. A jeśli widziałeś ją wcześniej, to świetna okazja, by ponownie przypomnieć sobie historię Travisa Bickle’a.
Są takie filmy, które wykraczają poza ramy zwykłego seansu. To produkcje, które nie tylko zrewolucjonizowały kino, ale również pozostawiły trwały ślad w kulturze. "Taksówkarz" to jeden z tych tytułów. Od momentu premiery w 1976 roku film Martina Scorsese był szeroko dyskutowany i analizowany, stając się źródłem niezliczonych odniesień w popkulturze.
Od 20 grudnia ten niezapomniany klasyk jest dostępny na Max, oferując idealną propozycję na chwilę filmowego relaksu w przedświątecznym chaosie. Bo jeśli masz ochotę na coś wyjątkowego, nie warto ryzykować przypadkowymi wyborami. "Taksówkarz" to pewnik - film, który zachwyci nawet najbardziej wymagających widzów.
Dla tych, którzy jakimś cudem nie widzieli "Taksówkarza", film skupia się na losach Travisa Bickle’a, w którego wciela się fenomenalny Robert De Niro. Travis to 26-letni weteran wojny w Wietnamie, który po powrocie do kraju nie potrafi odnaleźć swojego miejsca. Cierpi na chroniczną bezsenność, dlatego podejmuje pracę jako nocny taksówkarz w mrocznych zakątkach Nowego Jorku.
Podczas swoich nocnych kursów Travis staje się świadkiem brutalnej rzeczywistości miasta. W jego głowie rodzi się idea "oczyszczenia ulic" z przestępców i degeneratów. Bohater obsesyjnie angażuje się w próbę uratowania młodej Iris, która nie widzi innej drogi życia. Scorsese przedstawia skomplikowaną psychikę bohatera, balansując między jego samotnością a desperacką potrzebą działania.
"Taksówkarz" to film pełen niezapomnianych momentów, które na stałe zapisały się w popkulturze. Słynna scena, w której Travis patrzy w lustro i wypowiada słowa "You talkin' to me?", jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych w historii kina. Postać Travisa, ubrana w kurtkę khaki z naszywkami, ciemne okulary i z charakterystycznym irokezem, stała się inspiracją dla niezliczonych przebrań na imprezy tematyczne czy Halloween.
"Taksówkarz" to tylko jeden z wielu filmów, które pojawiły się w grudniowej ofercie Max. Na platformie znajdziemy również inne klasyki i nowe produkcje, takie jak "Beetlejuice Beetlejuice", "Superman: Historia Christophera Reeve’a" czy ostatni film Clinta Eastwooda - "Juror #2". W najbliższych dniach w serwisie zadebiutują również "Top Gun: Maverick", "Good Bye Lenin" oraz "Pierwszy człowiek".
Zobacz też:
Przestraszyli się kolegi z planu. Nie wiedzieli czy żartuje, czy nie
Nikt się tego nie spodziewał! Tarantino zdradza swoje ulubione filmy
Robert De Niro i Martin Scorsese: duet, który na zawsze zmienił kino