Reklama

"Ucho Prezesa": "Dlaczego nie poprze pan Donalda?"

"Angela tu jedzie! Chce się z panem spotkać i porozmawiać w cztery oczy" - mówi Mariusz, wpadając jak burza do gabinetu Prezesa. W ósmym odcinku serialu "Ucho Prezesa" pojawiają się trzy nowe bohaterki.

"Angela tu jedzie! Chce się z panem spotkać i porozmawiać w cztery oczy" - mówi Mariusz, wpadając jak burza do gabinetu Prezesa. W ósmym odcinku serialu "Ucho Prezesa" pojawiają się trzy nowe bohaterki.
Screen z ósmego odcinka "Ucha Prezesa" /YouTube

"W ósmym odcinku serialu do gabinetu przybywa pewien znany polityk niemiecki, a wraz z nim polityka międzynarodowa najwyższego szczebla. Mariusz z panią Basią muszą zaaranżować spotkanie prezesa z zagranicznym gościem. A choć ten duet jest zawsze przygotowany do prezentowania kunsztu dyplomacji, zdarzają się sytuacje zaskakujące nawet ich" - tak twórcy "Ucha Prezesa" opisują ósmy odcinek serialu.

Poza bohaterką wzorowaną na Kanclerz Niemiec Angeli Merkel, w odcinku pojawia się tłumaczka języka niemieckiego, która przypomina żonę prezydenta, Agatę Konrnhauser-Dudę oraz postać, wzorowana na posłance PiS Krystynie Pawłowicz.

Reklama

"Angela tu jedzie! Chce się z panem spotkać i porozmawiać w cztery oczy" - krzyczy rozgorączkowany Mariusz. Prezes nie wygląda na zachwyconego i mówi: "Bez tłumacza? Przecież ja nie znam niemieckiego!". Wtedy Mariusz wpada na genialny pomysł i zaprasza do gabinetu żonę prezydenta, która z zawodu jest germanistką.

Do gabinetu jednak wciąż nie jest wpuszczany prezydent, a pani Basia po raz kolejny myli jego imię i tym razem mówi do niego... Aleksander.

"Angela mówi - ja wiem, że pan i pan Putin nie lubicie Unii, ale ona jest dla mnie ważna. Dlaczego nie poprze pan Donalda na drugą kadencję? On Polak, pan Polak. Nie rozumiem tego" - tłumaczy Agata wypowiedź Angeli.

Rozmowa dotyczy również uchodźców. Agata próbuje łagodzić ton rozmowy i mówi po polsku, że moglibyśmy przyjąć kilka sierot i nie wszyscy muzułmanie to terroryści. Na co Mariusz: "Ale wszyscy terroryści to muzułmanie".

Tymczasem w wyniku splotu pewnych okoliczności i nieznajomości języka niemieckiego przez panią Krystynę, przed gabinetem Prezesa dochodzi do rękoczynów pomiędzy posłanką PiS i niemieckim asystentem pani Angeli. Pani Krystyna na dźwięk mowy niemieckiej nie potrafi się opanować i rzuca się na mężczyznę.

Na koniec Agata ma prywatną prośbę do Prezesa. "Niech pan tak nie dręczy mojego męża" - mówi. "On tak się uśmiecha, przemawia, rozdaje medale, ale tak naprawdę ciężko mu jest. Niech mi pan obieca, że pan się z nim spotka i porozmawia. To go wzmocni".

Prezes obiecuje, że spotka się z prezydentem... kiedyś.

"Ucho Prezesa" to internetowy serial satyryczny Kabaretu Moralnego Niepokoju, którego bohaterem jest Jarosław Kaczyński i rządząca partia PiS. Bohaterami pierwszych odcinków były osoby wzorowane m.in. na prezydencie Andrzeju Dudzie, Antonim Macierewiczu, Jacku Kurskim, Mariuszu Błaszczaku, Bartłomieju Misiewiczu i Mateuszu Morawieckim.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ucho prezesa | Robert Górski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy