Reklama

"10 do 11" wygrało Tofifest

Kameralny, nieśpieszny film tureckiej reżyserki Pelin Esmer "10 do 11" zdobył Grand Prix Złotego Anioła tegorocznego Tofifest.

Międzynarodowe Jury za najlepszego reżysera uznało Rumuna Bobby Paunescu. W konkursie krótkich metraży SHORTCUT zwyciężyła po raz pierwszy Polka Kasia Klimkiewicz i jej "Hanoi-Warszawa". Konkurs Polski FROM POLAND wygrał "Dom Zły" Wojciecha Smarzowskiego. Ulubionym filmem publiczności niepokornego Tofifest okazała się być gruzińska "Felicita".

Blisko 200 projekcji, sześć dni, 5 ekranów, 23 pasma artystyczno-filmowe, tysiące widzów. Wśród gości m.in.: Shirin Neshat, Julia Jentsch, Bogusław Linda, Robert Gliński, Wojciech Smarzowski, Levan Koguashvili, Razvan Radulescu, Eryk Lubos, Anna Polony, Alvaro Pastor, Wojciech Marczewski i wielu innych. Najciekawszy koncert polskiej piosenki filmowej ostatnich lat z Dezerterem i O.S.T.R. w rolach głównych. Mistyczno-filmowy Instytut B61, tygodniowe kreatywne warsztaty dla dzieci Filmogranie. Odbywający się pod hasłem: "Bo każdy ma w sobie bunt" Tofifest 2010 dobiegł końca.

Reklama

Najważniejszym konkursem festiwalu był ON AIR prezentujący pierwsze i drugie filmy reżyserów z całego świata.

Grand Prix - Złotego Anioła Tofifest 2010 otrzymał turecki "10 do 11". Na Tofifest odbyła się polska premiera tego fabularnego debiutu cenionej i nagradzanej w świecie tureckiej dokumentalistki Pelin Esmer.

Film to rozgrywana na tle wielkiego Istambułu historia zapalonego kolekcjonera Mithata i dozorcy budynku o imieniu Ali. Krytyk "Variety" pisał o obrazie: Intymny portret 83-letni mężczyzny [...], który jest zaskakująco uroczy. Skromny quasi-dokumentalny hołd zarówno dla dziadka reżyserki, jak i dla Stambułu, wokół którego wędruje cała opowieść". Mowa o dziadku, gdyż reżyserka zbudowała postać Mithata w oparciu o życiorys Mithata Esmera - jej własnego dziadka, który dodatkowo zagrał w filmie główną rolę.

Srebrny Anioł i tytuł Najlepszego Reżysera otrzymał Rumun Bobby Paunesca za film "Francesca". To obraz poruszający problem imigracji zarobkowej z krajów Europy Wschodniej na Zachód.

Tytułowa Francesca ma 30 lat i pracuje jako nauczycielka w przedszkolu w Bukareszcie. Jej rodzice rozeszli się wiele lat temu i obecnie mieszka ze swoją matką, Aną. Francesca chciałaby wyjechać do Włoch do pracy. Szybko jednak zaczyna rozumieć, że może ją to zbyt wiele kosztować.

Pozaregulaminowo Jury przyznało jeszcze dwa wyróżnienia. Specjalne wyróżnienie za wybitną kreację aktorską trafiło do Orsolyi Toth z Węgier, za rolę filmie "Kobiety bez mężczyzn" w reż. Shirin Neshat. Drugie wyróżnienie przyznano "Altiplano" duetu Peter Brosens i Jessica Woodworths. To historia dwóch kobiet Europejskiej fotograficzki i peruwiańskiej wieśniaczki, których losy przetną się w niespodziewanym momencie.

W skład międzynarodowego jury ON AIR weszli: hiszpański reżyser głośnego "Ja też" Alvaro Pastor, współtwórca programu holenderskiego festiwalu w Rotterdamie Rik Vermeulen, wywodząca się z Torunia aktorka Olga Bołądź, znany dokumentalista Jacek Bławut oraz filmoznawca i współtwórca magazynu "Ha!Art" Piotr Marecki.

Złoty Anioł trafił też do zwycięzcy Międzynarodowego Konkursu Krótkometrażowego SHORTCUT. Jury postanowiło przyznać nagrodę Polce, Katarzynie Klimkiewicz za "Hanoi-Warszawa".

To film o młodej Wietnamce, która przedostaje się do Polski przez zieloną granicę. W Warszawie czeka na nią narzeczony, lepsze życie, spełnienie marzeń. Podróż Mai Anh przez Polskę to podróż przez piekło upokorzeń i przemocy.

Jury doceniło to, że młoda reżyserka w sposób delikatny i dojrzały opowiedziała "przejmującą historię drogi dwójki Wietnamczyków do ich warszawskiej ziemi obiecanej".

Jury przyznało też specjalne wyróżnienie filmowi dokumentalnemu ,,Marysina polana" w reżyserii Grzegorza Zaricznego za ciepłą opowieść o męskiej przyjaźni.

Jury krótkometrażowe tworzyli: aktorka Małgorzata Buczkowska, dokumentalista Paweł Łoziński oraz reżyser Dawid Marcinkowski.

Konkurs Polski FROM POLAND to domena widzów. Oni decydują w swoim głosowaniu, jaki polski obraz najbardziej przypadł im do gustu. W tym roku wyróżnienie to trafiło do filmu "Dom zły". Nagrodę odebrał jego reżyser Wojciech Smarzowski.

Tofifest przyznał także swoje tradycyjne FLISAKI - specjalne nagrody dla najciekawszych twórców związanych z regionem Kujawsko-Pomorskim. Są one najstarszym wyróżnieniem dla kina regionalnego na polskich festiwalach. W tym roku Flisaki powędrowały do torunianki Olgi Bołądź ("Skrzydlate świnie", "Piksele"), jurorki tegorocznego festiwalu oraz Marcina Gładycha, cenionego fotografika, od kilku lat produkującego w Toruniu filmy niezależne. Jego ostatnim dziełem jest właśnie montowany film "Hakerzy wolności" o pierwszych hakerach z toruńskiej Solidarności, którzy włamali się w 1985 na fale komunistycznego Dziennika TV.

Nagrodę publiczności festiwalowej na najpopularniejszy film Tofifest zdobył gruziński obraz "Felicita". Była to polska premiera wyreżyserowanego przez Salome Aleksi obrazu, w którym reżyserka opowiada o Gruzince pracującej we Włoszech. Tamara opiekuje się wiekową damą. Praca pozwala jej zaoszczędzić trochę pieniędzy, by wspierać dzieci, które żyją z ojcem w małej wiosce w Gruzji. Jej mąż nagle umiera w wypadku samochodowym, a Tamara będąca we Włoszech nielegalnie, nie może wyjechać z tego kraju. Nie mogąc uczestniczyć w pogrzebie decyduje się wziąć w nim udział za pomocą telefonu komórkowego.

Ostatnią jest Nagroda Krytyki im. Zygmunta Kałużyńskiego. Niepokorny Tofifest przyznaje trofeum honorującego tego najbardziej kontrowersyjnego krytyka polskiego od 2006 roku, za zgodą spadkobiercy, znanego filmoznawcy, Tomasza Raczka. W tym roku jury uznało, że należy się ono folmowi "First of all. Felicia". Nagrodę odebrał duet reżyserski Razvan Radulescu i Melissa de Raaf.

Kolejny Tofifest odbędzie się w dniach 24 czerwca - 1 lipca 2011 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Grand | Grand Prix | obraz | wyróżnienie | film | jury
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy