Reklama

"Taniec z Gwiazdami": Paulina Chylewska odpada [odcinek 4]

Paulina Chylewska i Jacek Jeschke odpadli w 4. odcinku "Tańca z Gwiazdami". Decyzja telewidzów może być zaskakująca, biorąc pod uwagę fakt, że para zatańczyła drugi najlepiej oceniony taniec wieczoru. Pierwszą maksymalną notę w bieżącej edycji show otrzymał duet Natalia Szroeder-Jan Kliment.

Paulina Chylewska i Jacek Jeschke odpadli w 4. odcinku "Tańca z Gwiazdami". Decyzja telewidzów może być zaskakująca, biorąc pod uwagę fakt, że para zatańczyła drugi najlepiej oceniony taniec wieczoru. Pierwszą maksymalną notę w bieżącej edycji show otrzymał duet Natalia Szroeder-Jan Kliment.
Paulina Chylewska i Jacek Jeschke pożegnali się z "Tańcem z Gwiazdami' /AKPA

4. odcinek "Tańca z Gwiazdami" był powrotem do muzyki z lat 80. XX wieku.

Jako pierwsi na parkiecie pojawili się Michał Malinowski i Agnieszka Kaczorowska, którzy zatańczyli cza-czę. "Bez cza-czy nie ma kołaczy, to jest podstawa" - rozpoczął Michał Malitowski, zwracając uwagę, że "kroki podstawowe były". Nie zgodziła się z nim Iwona Pavlović. "To była cza-cza ludowa" - oceniła. "Jeden new york [przez cały taniec] był, całą cza-czę zasuwałeś na ugiętych kolanach" - Czarna Mamba była bezlitosna . Para otrzymała 27 punktów.

Dominika Gwit i Żora Korolyov zaprezentowali fokstrota. "Zachwyciła mnie precyzja pracy stóp" - Iwona Pavlović pochwaliła techniczną stronę występu. "Natomiast artystycznie - nudy na pudy" - Czarna Mamba zaskoczyła widownię. Michał Malitowski miał odmienne zdanie. "Mi to pasowało. Myślałem, że jesteś bardziej od łaciny, ale smooth [też] ładnie zatańczyłaś. Brawo" - pochwalił Gwit. Beata Tyszkiewicz nie wdawała się w ocenę fokstrota, tylko nazwała Gwit "najbardziej apetyczną jagodzianką" (aktorka wystąpiła w fioletowej kreacji). Para otrzymała 31 punktów.

Reklama

Natalia Szroeder i Jan Kliment zatańczyli cza-czę do piosenki "Bad" Michaela Jacksona. "Uroda anielska, a dusza diabelska" - ocenił Michał Malitowski. Był jednak rozczarowany brakiem "moonwalka", ponarzekał też na "trochę mało cza-czy". "Połączenie cudownej techniki z cudownym występem artystycznym" - Iwona Pavlović nie miała wątpliwości. Para otrzymała pierwszą w tej edycji programu 40-tkę.

Monika Mariotti i Rafał Maserak zatańczyli rumbę. Iwona Pavlović nie kryła wzruszenia. Czarna Mamba pochwaliła odwagę Moniki Mariotti, która w specjalnym materiale opowiedziała o przykrych doświadczeniach z mężczyznami, kiedy mieszkała jeszcze we Włoszech. "Pani się dziś w tańcu otworzyła" - dodał Andrzej Grabowski. "Mile zaskoczony" był również Michał Malitowski. Nie tylko pochwalił prezencję aktorki; "nogi [też] pięknie pracowały". Para otrzymała 33 punkty.

Walca wiedeńskiego zatańczyła Paulina Chylewska i Jacek Jeschke. Na wysoki poziom bieżącej edycji zwróciła uwagę Iwona Pavlović, dodając, że dziennikarka była pięknie ustawiona w ramie". "Zachwycające. Ciarki przechodziły" - dorzucił Andrzej Grabowski. "Mistrzynią dobrego smaku" nazwał Chylewską Michał Malitowski. Juror zauważył jednak, że dziennikarka za bardzo stara się przejąć kontrolę nad tańcem: "Musisz trochę wyluzować, posłuchać się Jacka". Para dostała 37 punktów.

Mariusz Kałamaga i Walerija Żurawlewa zaprezentowali się w cza-czy do piosenki "I Want to Break Free" grupy Queen. "Kałamyga coraz lepiej śmiga" - Michał Malitowski zabawił się w Andrzeja Grabowskiego. "Pogubiłeś się z koordynacją, ale masz poczucie humoru i dystans do siebie" - powiedział juror. Andrzej Grabowski zauważył, że komik zgolił brodę. "Wygląda pan jak tancerz z San Escobar". Iwonie Pavlović, odwrotnie niż w przypadku tańca Dominiki Gwit, bardziej podobał się artystyczny aspekt występu. Para otrzymała 32 punkty.

Walca angielskiego zatańczyli Iwona Cichosz i Stefano Terrazzino. "Wyglądasz pięknie i powabnie" - rozpoczął Michał Malitowski. Juror przyczepił się jednak do technicznego aspektu występu, zwracając uwagę na "flegmę" walca Cichosz. Iwona Pavlović doceniła "show", skrytykowała jednak "walca". "Tańczyłaś na palcach, nie trzymałaś ramy. Flaki z olejem" - wykrzyknęła Czarna Mamba. Para otrzymała 30 punktów.

Marcin Korcz i Wiktoria Omyła zaprezentowali się w tańcu współczesnym. Jako "przyzwoity technicznie" oceniła występ pary Iwona Pavlović. Czarna Mamba przyznała jednak, że "lekko przysypiała". "Zabrakło mi zróżnicowania rytmicznego" - uściśliła. "Dobrze partnerujesz, trudne figury tańczysz" - Michał Malitowski rozpoczął od pochwał. Potem potwierdził odczucia koleżanki z jurorskiego stołu. "Brak zmian energetycznych, jednostajność" - zwrócił uwagę, nad czym musi popracować Korcz. Para otrzymała 30 punktów.

Następnie wszystkie pary wzięły udział w maratonie jive’a. Wygrał go duet Marcin Korcz-Wiktoria Omyła, za co otrzymał dodatkowe 3 punkty.

Dwie pary: Monika Mariotti i Rafał Maserak oraz Paulina Chylewska i Jacek Jeschke do końca nie byli pewni udziału w następnym odcinku. Decyzją telewidzów z programem pożegnał się ten drugi duet.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Taniec z Gwiazdami 7
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy