Reklama

"Taniec z Gwiazdami" [odcinek 7]: Izu Ugonoh już nie zatańczy

Izu Ugonoh i Hanna Żudziewicz odpadli w piątek, 22 kwietnia, z "Tańca z Gwiazdami". W programie pozostały już tylko cztery pary.

Izu Ugonoh i Hanna Żudziewicz odpadli w piątek, 22 kwietnia, z "Tańca z Gwiazdami". W programie pozostały już tylko cztery pary.
Hanna Żudziewicz i Izu Ugonoh nie wygrają "Tańca z Gwiazdami" /MWMedia

Siódmy odcinek show rozpoczął "ognisty pokaz namiętnej samby". Następnie prowadzący - Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna - zdradzili, że każda z pozostałych w programie par zatańczy dziś dwa razy, a jeden z tańców gwiazda będzie mogła zadedykować wyjątkowej osobie.

Jako pierwszych - spośród walczących o ćwierćfinał duetów - zobaczyliśmy na parkiecie Julię Wróblewską i Jana Klimenta. Zatańczyli jive'a do piosenki "She Loves You" The Beatles. "W młodym ciele żwawy dych. Brawo za ten rytmiczny początek programu" -  powiedział Michał Malitowski. "W czasie poprzednich wieczorów dojrzewałaś w najlepszy możliwy sposób. Z małej dziewczynki stałaś się piękną panną. A Janek tak odmłodniał..." - rozmarzyła się Beata Tyszkiewicz. "Twoje nogi same tańczą i to jest duży plus, bo to rytmiczne" - rozpoczęła pochwałą Iwona Pavlović. - "Ale jednocześnie, twoje nogi same tańczą, a gdzie praca całego ciała?" - skrytykowała. - "Doszłaś bardzo daleko, poziom jest olbrzymi" - zakończyła "Czarna Mamba". "Od początku programu bardzo dużo pracy pani włożyła i to widać. Dotarła pani aż do siódmego odcinka. Pani i Janka ciężka praca popłaca" - zakończył oceny jurorów Andrzej Grabowski. Para otrzymała 33 punkty.

Reklama

Cha-chę zaprezentowali Rafał Jonkisz i Waleria Żurawlewa. Zatańczyli do piosenki "Cake by the Ocean" DNCE. "Rafał, jestem zauroczona twoimi przeprostami. Ale podśmiewam się z twojej pracy bioder" - wyznała Iwona Pavlović. "Pan i Izu mają kompletnie inną profesję, niż pozostali uczestnicy, nie macie nic wspólnego ze sceną. A my aktorzy stroimy miny, wy nie, więc macie o wiele trudniej. Dlatego to, gdzie doszliście, to strasznie duże osiągnięcie" - przekonywał Andrzej Grabowski. "Ta cha-cha była bardzo drewniana i sztywna. Ręce i nogi świetnie, ale brakuje pracy bioder" - tłumaczył Michał Malitowski. "Połączą państwo pracę góry oraz dołu ciała i będzie wspaniale" - podsumowała Beata Tyszkiewicz. Jonkisz i Żurawlewa uzbierali jedynie 29 punktów.

Jive'a zatańczyli Izu Ugonoh i Hanna Żudziewicz. "Pan i Rafał Jonkisz nie są z zawodu aktorami i macie trudniej" - powtórzył się Andrzej Grabowski. - "Rozpoczął pan od zera, a robi pan tak kolosalne postępy. Z przyjemnością się na pana patrzy" - dodał. "Bardzo świetnie wykorzystaliście rytm. Ale były problemy z rozłożeniem ciężaru ciała. Mała rysa na szkle" - przyznała Iwona Pavlović. "Widać było w tym tańcu i choreografii, że miał pan przed sobą postawione aktorskie zadanie. Nie mogę się doczekać aż zacznie pan tańczyć na ringu. To się zdziwią..." - śmiała się Beata Tyszkiewicz. "Haniu, wydaje mi się że powinnaś bardziej dokręcić śrubę Izu. Więcej od niego wymagać" - Michał Malitowski był nadzwyczaj srogi, ale para i tak uzbierała 36 punktów.

Elżbieta Romanowska i Rafał Maserak pokazali, jak powinno się tańczyć salsę. "Z mężczyznami jest tak, że wielbią kobiety niewinne, ale wolę te inne. Ty niegrzeczna dziewczynko. I love you" -  zachwycał się Michał Malitowski. "To, czego Rafałowi Jonkiszowi brakuje, pani ma w nadmiarze. To, co pani nie dotańczy, nadrobi pani dzięki aktorstwu" - przekonywał Andrzej Grabowski. "Jest pani jak smaczna, niegrzeczna portowa dziewczyna. Byłam jakiś czas w Marsylii i napatrzyłam się na takie zjawiska. Było wspaniale, to jak pani tańczy, jest godne pochwały" - powiedziała Beata Tyszkiewicz. A Iwona Pavlović zanim oceniła salsę Romanowskiej, postanowiła z nią... zatańczyć. "Elka, szok. Dajesz się świetnie prowadzić. Michał, leć do niej" - Iwona Pavlović była pod ogromnym wrażeniem, a para otrzymała 39 punktów.

Anna Karczmarczyk i Jacek Jeschke zatańczyli cha-chę do piosenki Whitney Houston "I Wanna Dance With Somebody". "Pani Aniu, nie wierzę, żeby pani w takim stroju odkurzała" - odniósł się do choreografii tańca Andrzej Grabowski. - "Po drugie, zatańczyła pani pięknie". "Po tej cha-chy zrobiło się bardzo gorąco. Depczecie sobie wszyscy po piętach" - chwalił wysoki poziom odcinka Michał Malitowski. "Aniu, wspaniale, a pan Jacek jakoś tak czulej tańczył z panią, nie miał też solowego występu jak zwykle" - szpilę wbiła tancerzowi Beata Tyszkiewicz. "Twój dół tańczył świetnie, góra troszkę słabiej. Ale to na pewno przez nerwy" - broniła aktorki Iwona Pavlović. Karczmarczyk i Jeschke uzbierali 37 punktów.

Drugim tańcem Julii Wróblewskiej i Jana Klimenta był modern jazz wykonywany w rytm śpiewanej na żywo przez Ryszarda Rynkowskiego piosenki "Wznieś serce nad zło". Młoda aktorka zadedykowała swój taniec ukochanym dziadkom. "Chyba w tej części programu naprawdę nas wszystkich zatkacie. Ciężko się po czymś takim wypowiadać. Było to piękne, wzruszające i bardzo do ciebie pasujące Julko" - wyznała Iwona Pavlović. "Dziś w tańcu stała się pani z małej dziewczynki prawie kobietą" - przekonywał Andrzej Grabowski. "Może to ten głos Ryszarda Rynkowskiego, ale w twoim ruchu było coś dojrzalszego. Podobało mi się" - pochwalił aktorkę Michał Malitowski. "Chciałabym, żebyś nie przestała tańczyć po zakończeniu programu" - powiedziała Beata Tyszkiewicz. Wróblewska i Kliment zdobyli 36 punktów.

Rafał Jonkisz i Walerija Żurawlewa tym razem zaprezentowali się w walcu angielskim. Para zatańczyła go do piosenki "Wielka miłość" Seweryna Krajewskiego. "Wszystkie błędy zniknęły i to było piękne w swojej amatorskiej prostocie" - powiedział Michał Malitowski. "Popisowy walc angielski. Idealny taniec, jeśli chodzi o dedykację dla mamy" - stwierdziła Beata Tyszkiewicz. "Kiedy tańczy się sercem, to tańczy się tak, jak zatańczył dzisiaj Rafał" - stwierdziła Iwona Pavlović. "Mówił pan, że ma pan problemy z twarzą, mimiką, ale teraz to gdzieś zniknęło. To było piękne" - podsumował Andrzej Grabowski. 37 punktów otrzymali za swój taniec Jonkisz i Żurawlewa.

Izu Ugonoh i Hanna Żudziewicz pokazali się tym razem w tańcu współczesnym. Bokser, podobnie jak wcześniej Rafał Jonkisz, zadedykował go swojej mamie. "Kiedy tańczyliście, pomyślałam sobie, że co piątek przeżywamy dzięki wam wspaniałe chwile. Ale dzisiaj to już przesadzacie. Dzięki tym dedykacjom wasze ciała są tak naładowane emocjami, że lepiej tańczycie" - przekonywała Iwona Pavlović. "Stanowiliście wspaniałe puzzle, stworzyliście piękny obrazek" - poetycko oceniła Beata Tyszkiewicz. "Izu, masz do tańca szósty zmysł" - krótko stwierdził Michał Malitowski. "Wasz taniec był w stu procentach precyzyjny. Pani Hania może z panem zacząć jeździć na konkursy i też będzie wygrywać" - powiedział Ugonoh Andrzej Grabowski. Taniec tak spodobał się jurorom, że pierwszy raz w górze były tabliczki z samymi "10".

Drugim tańcem Elżbiety Romanowskiej i Rafała Maseraka był walc angielski. Para zadedykowała go rodzicom aktorki. "Tak piękna choreografia i tak dostosowana do pani niedyspozycji, że było to nieodczuwalne" - rozpoczęła oceny Beata Tyszkiewicz. "Bardzo trudno przebić rozbieranego walca Izu z zeszłego tygodnia. Musiałabyś robić tu jakieś figury z kamasutry" - przekonywał Michał Malitowski. - "To było inne, piękne, wspaniała góra" - dodał juror. "Wspaniale. Brawa za odwagę bycia porcelanową lalą" - stwierdził Andrzej Grabowski. "Mówiłam dziś o sercu i miłości, a ty, Elu, masz wspaniałą duszę do tańca" - podsumowała Iwona Pavlović.  Romanowska i Maserak otrzymali 39 punktów.

Anna Karczmarczyk i Jacek Jeschke zatańczyli slow foxtrota do piosenki "Czarne oczy" śpiewanej na żywo przez Iwana Komarenkę. Aktorka zadedykowała swój taniec koleżance Uli. "Mocne. Ania, potrafisz się odnajdywać w różnych tańcach. Brawa" - wyznał Michał Malitowski. "Perfekcyjne. Ma pani wspaniałego partnera, który wie, co znaczy to słowo i pociągnął panią w tym kierunku" - stwierdziła Beata Tyszkiewicz. "To był najpiękniejszy i najpoprawniejszy taniec tego wieczoru" - powiedziała Iwona Pavlović. "Powiem to samo, co mówiłem już pani Hani a propos Izu, panie Jacku z panią Anią też by pan wygrywał konkursy taneczne" - zakończył Andrzej Grabowski. Jury było tak wzruszone, że po raz drugi tego wieczora jedna z par otrzymała od nich 40 punktów.

Zagrożeni odpadnięciem z programu byli Julia Wróblewska i Jan Kliment oraz Izu Ugonoh i Hanna Żudziewicz. Ostatecznie z "Tańcem z Gwiazdami" musiała pożegnać się druga z par.

Punktacja:

Elżbieta Romanowska / Rafał Maserak - 39+39=78 punktów

Anna Karczmarczyk / Jacek Jeschke - 37+40=77 punktów

Izu Ugonoh / Hanna Żudziewicz - 36+40=76 punktów

Julia Wróblewska / Jan Kliment - 33+36=69 punktów

Rafał Jonkisz / Walerija Żurawlewa - 29+37=66 punktów

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Taniec z Gwiazdami 5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy