Reklama

"Taniec z Gwiazdami": Kałamaga odpada, Szroeder najlepsza [odcinek 5]

Mariusz Kałamaga i Walerija Żurawlewa odpadli w 5. odcinku "Tańca z Gwiazdami". Po raz pierwszy w tej edycji show pary rywalizowały też w bezpośrednich pojedynkach. W walce o Kryształową Kulę pozostało już tylko sześć duetów.

Mariusz Kałamaga i Walerija Żurawlewa odpadli w 5. odcinku "Tańca z Gwiazdami". Po raz pierwszy w tej edycji show pary rywalizowały też w bezpośrednich pojedynkach. W walce o Kryształową Kulę pozostało już tylko sześć duetów.
Mariusz Kałamaga: Poczucie humoru nie wystarczyło i komik pożegnał się z "Tańcem z Gwiazdami" /MWMedia

Iwona Cichosz i Stefano Terrazzino rozpoczęli parkietowe zmagania od jive’a. "Muzyczną symfonią" nazwał występ pary Michał Malitowski. Juror przyczepił się jednak do "rozlatania" całości. "Ręce i nogi bliżej centrum"- zwrócił uwagę, nad czym musi popracować Cichosz. Iwona Pavlović zwróciła uwagę na te momenty występu, w których jedna z faworytek do Kryształowej Kuli musiała radzić sobie solo, bez Stefano Terrazzino. "Masz szósty zmysł, tańczysz dokładnie w muzyce" - powiedziała Czarna Mamba. Przyznała jednak, że w całym swingu "zabrakło jej bioder". Para dostała 36 punktów.

Reklama

Marcin Korcz i Wiktoria Omyła zatańczyli fokstrota. "Ładnie i poprawnie" - krótko podsumowała Iwona Pavlović. Czarna Mamba przyczepiła się wyłącznie do otwartych palców dłoni aktora. "Nie utopiłeś się w tej głębokiej wodzie" - Michał Malitowski zwrócił uwagę na fakt, że fokstrot jest najtrudniejszym ze standardowych tańców. Juror zauważył jednak "za duże odchylenie" Korcza. Para otrzymała jednak wysoką notę 36 punktów.

Monika Mariotti i Rafał Maserak zatańczyli cza-czę. "Włoski temperament" - Michał Malitowski zauważył, że pochodzenie aktorki sprzyja tańczeniu cza-czy. Juror polecił jednak Mariotti poprawienie techniki. Iwona Pavlović stwierdziła, że aktorka zrobiła największy postęp ze wszystkich uczestników tej edycji show. "Zabrakło mi tylko akcentów na raz" - Czarna Mamba musiała się do czegoś przyczepić. Para otrzymała 32 punkty.

Michał Malinowski i Agnieszka Kaczorowska zaprezentowali taniec współczesny. "Swoboda ruchu, piękna choreografia, elementy akrobatyczne" - wymieniała mocne punkty występu Iwona Pavlović. "Dla mnie to za mało" - przyznała jednak Czarna Mamba. Jurorce przeszkadzało, że "każdy tańczył oddzielnie" - zwróciła uwagę na brak chemii między partnerami. "Dobrze partnerujesz, tej iskierki może nie ma, ale technicznie super"- nie zgodził się Michał Malitowski. Para otrzymała 27 punktów.

Natalia Szroeder i Jan Kliment zatańczyli quickstepa. Okazało się, że był to najlepiej oceniony występ wieczoru. "Zatańczyłaś bardzo poprawnie, ładne stopy, ładne nogi, ładne ustawienie" - Iwona Pavlović nie miała się do czego przyczepić u Szroeder. "Janek mi się za to nie podobał" - dodała jurorka. Para otrzymała 37 punktów.

Mariusz Kałamaga i Walerija Żurawlewa zatańczyli sambę. Iwona Pavlović zwróciła uwagę na "taneczną inteligencję" komika. "Nie tańczysz dobrze, ale dograsz, dopowiesz, dorobisz" - kontynuowała jurorka. "Drewniana noga dziś była, staw skokowy nie pracował w ogóle"- narzekała Czarna Mamba. "To była koślawa samba, ale z przyjemnością się na pana patrzy" - dodał Andrzej Grabowski. Michał Malitowski nic nie powiedział, wszedł tylko na parkiet i pokazał Kałamadze, jak należy kręcić biodrami. Komik nie pozostał dłużny i już po otrzymaniu od jurorów 25 punktów zaczął przedrzeźniać Malitowskiego.

Dominika Gwit i Żora Korolyov wykonali tango argentyńskie. "A niech to gwit! Trzy razy E: ekspresja, emocje i energia" - Michał Malitowski był pod wrażeniem występu aktorki. "Brawo, nieczęsto się zdarza, żeby ktoś zrobił tu szpagat" - Iwona Pavlović pochwaliła gimnastyczny aspekt występu. Czarna Mamba skrytykowała jednak pracę stóp Gwit. Para otrzymała 29 punktów.

Już po pierwszej serii awans do kolejnego odcinka zapewniła sobie najlepiej oceniona para - Natalia Szroeder i Jan Kliment. Pozostałe sześć duetów zmierzyło się o dodatkowe punkty w bezpośrednich tanecznych pojedynkach.

Iwona Cichosz i  Stefano Terrazzino rywalizowali w rumbie z Moniką Mariotti i Rafałem Maserakiem. Michał Malitowski nie był zachwycony improwizowaną "błazenadą" kwartetu (Maserak i Terrazzino w pewnym momencie wymienili się partnerkami), ale wyżej ocenił taniec Cichosz. Również Iwona Pavlović zauważyła, że Cichosz miała "lepsze przeprosty" od Mariotti. Dodatkowe dwa punkty powędrowały więc do duetu Cichosz-Terrazzino.

Marcin Korcz i Wiktoria Omyła zmierzyli się w cza-czy z duetem Mariusz Kałamaga-Walerija Żurawlewa. Jurorzy zwrócili uwagę, że tanecznie lepiej wypadł Korcz, z kolei humor, żart i luz to atuty występu Kałamagi. "Typowa walka postu (Korcz) z karnawałem (Kałamaga)" - powiedział skonsternowany Andrzej Grabowski. Jurorzy punktowali po równo, rywalizacja zakończyła się więc remisem a dwa punkty powędrowały do obydwu par.

Michał Malinowski i Agnieszka Kaczorowska zatańczyli salsę wspólnie z Dominiką Gwit i Żorą Korolyovem. "Feeling był po stronie Dominiki, ale w salsie chodzi o prowadzenie - tu Michał dał radę" - ocenił Michał Malitowski. Podobnego zdania była większość jurorów i rywalizację wygrała para Malinowski-Kaczorowska.

O pozostanie w programie do końca walczyły dwie "zagrożone" pary: Mariusz Kałamaga i Walerija Żurawlewa oraz Marcin Korcz z Wiktorią Omyłą. Decyzją telewidzów z programu odpadł jednak pierwszy duet.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Taniec z Gwiazdami 7
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy