Reklama

Piotr Gruszka odpadł z "Tańca z Gwiazdami"

Piotr Gruszka i Nina Tyrka odpadli z programu "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". W przyszłym tygodniu, w ćwierćfinale show zmierzą się cztery pary.

Będzie pięknie i namiętnie - zapowiedział ósmy odcinek programu prowadzący Krzysztof Ibisz. Poluzujemy muszki, poluzujemy krawaty, a wszystko po to, by znaleźć się bliżej finału - dodała partnerująca mu Anna Głogowska.

Jako że w rywalizacji o Kryształową Kulę pozostało już tylko 5 najlepszych par, tym razem czekał je na parkiecie prawdziwy taneczny maraton. Każda z nich zaprezentowała bowiem po dwa tańce: standardowy i latynoamerykański. Klaudia Halejcio i Tomasz Barański zatańczyli american smooth i cha chę, Piotr Gruszka w parze z Niną Tyrką swing i walca angielskiego. Aneta Zając i Stefano Terrazzino zmierzyli się z rumbą i zmysłowym argentyńskim tangiem. Dawid Kwiatkowski i Janja Lesar zatańczyli salsę i foxtrota, a Joanna Moro w parze z Rafałem Maserakiem rumbę i charlestona.

Reklama

"Aneta sypia ze Stefano" - to słowa szpiegującego Anetę Zając i Stefano Terrazzino Bilguuna Ariunbaatara. To właśnie ta para pojawiła się jako pierwsza na parkiecie i zatańczyła rumbę. "Anetko, troszeczkę więcej stresu dziś było?" - zapytał Zając Michał Malitowski i dodał, że ostatnio oglądał jej serial, gdzie cały czas była smutna, zupełnie inaczej niż na parkiecie ze Stefano. Następnie juror skupił się na szczegółach technicznych i niedociągnięciach aktorki zwłaszcza "w partii bioder".

"Jak na rumbę było nieco zbyt grzecznie" - przekonywała Beata Tyszkiewicz. "Miałaś piękne przeprosty. Ładną, naturalnie zbudowaną nogę. To było bardzo eleganckie. Mam jednak wrażenie, że miałaś dziś problem z muzyką" - dodała Iwona Pavlović. "Chyba chciała pani za dobrze. Co nie zmienia mojego zdania, że było znakomicie" - podsumował Andrzej Grabowski. Para otrzymała 28 punktów.

"Gdyby twoje biodra lepiej pracowały z resztą ciała, byłoby jeszcze lepiej, ale i tak było super" - ocenił salsę Dawida Kwiatkowskiego i Janji Lesar Michał Malitowski, który miał też zastrzeżenia do partnerowania gwiazdora. "Panie Dawidzie, co to będzie, jak ja dziś znów dam panu dziesiątkę" - stwierdził Andrzej Grabowski i zdradził, że tydzień temu jedna z fanek piosenkarza wyznała mu miłość, ponieważ dał maksymalną ocenę Kwiatkowskiemu. Koniec końców ocenę swą aktor powtórzył także i tym razem, a łącznie para otrzymała 38 punktów.

American smooth zatańczyli Klaudia Halejcio i Tomasz Barański. "Klaudio, jak ja czułam, że ty to czułaś. Przeniosłaś nas w krainę baśni i fantazji. Było cudnie. Odwracałaś naszą uwagę od wszelkich niedociągnięć, a to wielka sztuka" - to słowa Iwony Pavlović. "W 1815 roku w Wiedniu walc wzbudził skandal. Jak to się wszystko rozwinęło..." - rozmarzyła się z kolei Beata Tyszkiewicz. Taneczne popisy Klaudii i Tomasza niezwykle spodobały się zresztą wszystkim jurorom, którzy nagrodzili ich aż 40 punktami.

Salsę z elementami siatkarskimi (wraz z kolegą z parkietów, Zbigniewem Bartmanem) wykonali Piotr Gruszka i Nina Tyrka. "Piotrze, nie wiem czy wiesz, że Sokrates nauczył się tańczyć w wieku 70 lat. Ty to zrobiłeś w dużo młodszym wieku. To był jeden z twoich fajniejszych tańców. Zaczyna być widać, że to ci sprawia coraz większą przyjemność" - powiedziała Iwona Pavlović. "Zbyszek Bartman był naprawdę dobry... Panie Piotrze, jak pan już skończy grać w siatkówkę, polecam panu karierę oficerską" - dodał Andrzej Grabowski, odnosząc się do munduru założonego przez sportowca, a Pavlović podkreśliła jeszcze, że "za mundurem panny sznurem". Para uzbierała 29 punktów.

"Tak żeście pięknie tańczyli, że aż pióra leciały" - rozpoczęła wypowiedź oceniającą rumbę Joanny Moro i Rafała Maseraka Beata Tyszkiewicz. - "Pani jest tak niezwykle solidna w pracy i w swoim tańcu. Bardzo pani rozszerzyła swoje umiejętności. Czeka panią dużo pracy zawodowej" - dodała aktorka. "To była taneczna seksmisja. Widać że działacie na siebie, to partnerowanie działa. Asiu, musisz popracować jedynie nad balansem" - skomentował Michał Malitowski. Para po raz drugi w programie zatańczyła rumbę i tym razem oceny jurorskie były dużo wyższe niż poprzednio. Moro i Maserak uzbierali 38 punktów.

Drugim tańcem, w jakim zaprezentowali się Aneta Zając i Stefano Terazzino było tango argentyńskie. "Wszystkiego tu było za dużo, a jednocześnie czegoś mi brakowało. Starania oczywiście doceniam" - wyjątkowo krytyczny był tym razem Andrzej Grabowski. "Było dużo lepiej, niż w wypadku rumby. Kamień spadł mi z serca" - stwierdził Michał Malitowski i aż musiał rozpiąć muszkę, bo z emocji zrobiło mu się gorąco. Tym razem Aneta i Stefano otrzymali 33 punkty, hojny dla swojej "ulubienicy" był zwłaszcza Malitowski.

Dawid Kwiatkowski i Janja Lesar po bardzo udanej salsie tym razem zatańczyli foxtrota. "Czarna Mamba mówi, ze zatańczyłeś jak różowa pantera. Brawo" - Iwona Pavlović była zachwycona. "Tańczysz, tańczysz, a ja nie wiem, czy ty się zajmujesz czymś jeszcze" - powiedziała z kolei Beata Tyszkiewicz i obiecała się doszkolić w tej wiedzy. Parze tylko jednego punktu zabrakło do maksymalnej noty.

Natomiast duet, któremu 40 punktów udało się już dziś zdobyć, czyli Klaudia Halejcio i Tomasz Barański, mógł się teraz wykazać w cha chy. "Talent plus praca równa się sukces. Idziesz po złoto kochana" - piał z zachwytu Michał Malitowski. "Zupełna rewia pani Klaudio kochana. Mimo tego, że na parkiecie było wiele tancerek, ja patrzyłem tylko na panią" - dodał rozentuzjazmowany Andrzej Grabowski. Klaudia i Tomasz otrzymali tym razem 36 punktów.

"Nareszcie widzę że twoje ruchy są estetyczne, a nie tylko instrumentalne. Wielkie gratulacje dla ciebie Nina, bo ty prowadzisz tu najtrudniejszą walkę z wszystkich zawodowych tancerzy" - rozpoczął ocenę walca angielskiego Piotra Gruszki i Niny Tyrki Michał Malitowski. "Bardzo panu dziękuję, że zgodził się pan na udział w tym programie. Pokazał pan wszystkim, że można nauczyć się tańczyć" - dodała Beata Tyszkiewicz. Para zdobyła 32 punkty.

Ostatnim tańcem, jaki oglądaliśmy był charleston w wykonaniu Joanny Moro i Rafała Maseraka. "'To wspaniałe życie' z 1946 roku to pierwszy film, w którym oglądaliśmy charlestona" - zaczął notką z encyklopedii Andrzej Grabowski. "Joanna Moro ma zalet całkiem sporo i niech nikt nie jęknie, bo śpiewa i tańczy pięknie" - zakończył wierszykiem aktor. "Wszystkie kroki, które miały być w charlestonie, były. Gdybym miała sobie wyobrazić, która ze wszystkich par dałaby radę zatańczyć charlestona, to postawiłabym właśnie na was" - przekonywała Iwona Pavlović i także błysnęła rymowanką: "Joanna Moro umiesz całkiem sporo". "Recepta na dobry występ to po prostu... dobry występ" - zakończył ocenianie pary przez jurorów Michał Malitowski, przyznając Joannie i Michałowi, podobnie jak pozostała trójka, 10 punktów. Efekt? Maksymalna nota!

Zanim dowiedzieliśmy się, kto odpadł z programu i tym samym nie awansował do ćwierćfinału, zobaczyliśmy jeszcze na parkiecie... Katarzynę Skrzynecką. Zwyciężczyni show "Twoja twarz brzmi znajomo", wieloletnia prowadząca "Tańca z gwiazdami" emitowanego na antenie TVN-u, wróciła do programu, by zaśpiewać przebój Tiny Turner "Private Dancer".

Na decyzję, która z par pożegna się z programem, czekały dwa duety: Aneta Zając i Stefano Terrazzino oraz Piotr Gruszka z Niną Tyrką. To jednak sportowca zabraknie w kolejnych odcinkach tanecznego show.

----------------------------------------------------------------

Joanna Moro / Rafał Maserak - 78 punktów

Dawid Kwiatkowski / Janja Lesnar - 77 punktów

Klaudia Halejcio / Tomasz Barański - 76 punktów

Aneta Zając / Stefano Terrazzino - 61 punktów

Piotr Gruszka / Nina Tyrka - 61 punktów

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: tańce | Taniec z gwiazdami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy