Reklama

Anna Wyszkoni i Jan Kliment w stadninie

Najwyżej oceniana przez jury para "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami", Anna Wszykoni i Jan Kliment postanowili nieco odpocząć i zamiast kolejnego treningu, wybrali się do stadniny koni.

"W tym tygodniu zabrałam Janka do zaprzyjaźnionej stadniny koni, którą często odwiedzam z moimi dziećmi. Zwierzęta jadły mu z ręki. Udało mi nawet się namówić go na przejażdżkę" - zdradza Anna Wyszkoni.

Był jesienny spacer, czas na rozmowę o pasjach i chwila oddechu przed powrotem na salę treningową. Jak się okazuje wokalistka wróciła ze spaceru bogatsza o dynie, podarowane jej przez życzliwych sąsiadów.

"Dostałam dwie dynie wraz z przepisami jak je przyrządzić. Jeśli dynie wytrzymają do momentu, kiedy będę miała trochę czasu między treningami i koncertami, to na pewno zmierzę się z tym wyzwaniem" - mówi wokalistka.

Reklama

Już w piątek zobaczymy parę na parkiecie "TzG" w tańcu współczesnym.

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Taniec z gwiazdami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy