Reklama

Adam Adamonis wycofuje się z "Tańca z Gwiazdami"

Przygoda tancerza Adama Adamonisa z programem "Taniec z Gwiazdami" niespodziewanie dobiegła końca. Kolejny raz odnowiła się jego kontuzja nogi i partner Sandry Kubickiej wczoraj wieczorem był zmuszony podjąć decyzję o rezygnacji z dalszego udziału w show.

Przygoda tancerza Adama Adamonisa z programem "Taniec z Gwiazdami" niespodziewanie dobiegła końca. Kolejny raz odnowiła się jego kontuzja nogi i partner Sandry Kubickiej wczoraj wieczorem był zmuszony podjąć decyzję o rezygnacji z dalszego udziału w show.
Adam Adamonis i Sandra Kubicka już nie zatańczą razem na parkiecie Polsatu /Piotr Molecki /East News

"Jest mi strasznie przykro. Naprawdę strasznie. Przede wszystkim dlatego, że to się stało teraz, pod koniec programu, przed samą metą. Nie chciałbym też, żeby ktoś się nade mną litował, bo zawsze byłem i jestem fighterem, ale kontuzja okazała się na tyle poważna, że nie mógłbym dalej tańczyć. Jestem bardzo dumny, że udało mi się doprowadzić  moją partnerkę Sandrę aż do ćwierćfinału i bardzo się cieszę, że rozbudziłem w niej taką miłość do tańca. I będę za nią bardzo trzymał kciuki" - powiedział tancerz.

Sandra Kubicka to jedna z faworytek do zdobycia Kryształowej Kuli.

Reklama

Adamonis już raz zawiódł swoją partnerkę. Na próbach kamerowych przed 6. odcinkiem show zerwał mięsień łydki i modelkę wspierał ściągnięty w trybie awaryjnym Wojciech Jeschke.

Na szybko sklecona para zatańczyła taniec współczesny.

"Nie było widać [zmiany partnera]" - powiedziała Iwona Pavlović. "Twój taniec jest najpiękniejszym prezentem dla widzów" - dodała zachwycona Czarna Mamba. Michał Malitowski przyznał, że w tańcu współczesnym tancerze zazwyczaj "rzygają emocjami". "Ty byłaś skupiona na ruchu i partnerowaniu. Brawo!" - podsumował juror. Para otrzymała 28 punktów.


W drugiej części wieczoru Kubicka stoczyła taneczny pojedynek z Barbarą Kurdej-Szatan. "Trudno mi ocenić, kto lepiej tańczył. Patrzyłem na was z zachwytem" - powiedział Andrzej Grabowski. "Pierwsza część zdecydowanie należała do Sandry, w drugiej części lepsza była Basia" - oceniła Iwona Pavlović. "To mógł być finał" - przyznał z podziwem Michał Malitowski.

- Mieliśmy 4 godziny na przygotowanie dwóch tańców - przyznała modelka. - To, co wydarzyło się dzisiaj na parkiecie, jest cudem - podsumowała swój świetnie oceniony przez jurorów występ.



W najbliższym odcinku "Tańca z Gwiazdami" uczestnicy show zaprezentują się w utworach wielkich kinowych hitów. Każda para wykona po dwa tańce.

Sandra Kubicka zmierzy się z walcem w przeboju z "50 twarzy Greya", ale także przeobrazi się w tangu w czarnego łabędzia.

Barbara Kurdej-Szatan po raz kolejny popłynie w walcu, ale pokaże także swoją ciemną stronę w pirackim paso doble z "Piratów z Karaibów".

Monika Miller zamieni się w Umę Thurman z "Pulp Fiction", a potem odsłoni swoją duszę w tańcu współczesnym do utworu z filmu "Narodziny gwiazdy".

Zobaczymy także jak Damian Kordas przeobraża się w namiętnego Antonia Banderasa, a Magdalena Bereda tańczy... Bollywood! Może ten słynny hinduski taniec sprawi, że młodziutka piosenkarka w końcu zdobędzie nieco wyższe noty od surowej Iwony Pavlović i Michała Malitowskiego?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Taniec z Gwiazdami 10
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy