Reklama

"Rolnik szuka żony 4": Czy Małgorzata znajdzie swój ideał?

- Moim największym marzeniem jest stworzenie ciepłej, kochającej się rodziny - mówi Małgorzata Sienkiewicz, 27-letnia bohaterka programu "Rolnik szuka żony 4".

- Moim największym marzeniem jest stworzenie ciepłej, kochającej się rodziny - mówi Małgorzata Sienkiewicz, 27-letnia bohaterka programu "Rolnik szuka żony 4".
Małgorzata z Martą Manowską na planie programu "Rolnik szuka żony 4" /Wojciech Kurczewski /TVP

Małgorzata jest uczestniczką najnowszej edycji programu "Rolnik szuka żony". Jak deklaruje bohaterka programu TVP1, rodzina, dzieci i zwyczajne, codzienne życie są dla niej najważniejsze.

- Szukam partnera, który będzie podążał za moimi marzeniami - przyznała młoda rolniczka, właścicielka kilkudziesięciohektarowego gospodarstwa na Podlasiu.

- Wierzę, że mogę go znaleźć dzięki programowi. Dlatego się zgłosiłam - dodała.

Najwyraźniej nie zraziły jej miłosne porażki i rozczarowania poprzedniczek. Ani Annie z drugiej edycji "Rolnik szuka żony", ani Monice, jednej z bohaterek trzeciego sezonu, nie udało się z poznanymi na planie kandydatami stworzyć szczęśliwych i trwałych związków.

Reklama

A jakie wymagania wobec przyszłego partnera ma nasza rolniczka? - Muszę być dla niego najważniejsza. Wtedy na pewno odwzajemnię się tym samym - deklaruje.

Spośród pięciu kandydatów, do swojego gospodarstwa zaprosiła trzech - dwóch Pawłów i Dawida. Przekonamy się, który z panów sprosta trudom wiejskiego życia i tym samym będzie miał szansę odnaleźć drogę do serca swojej gospodyni.

Tymczasem już w niedzielę, 8 października, widzowie obejrzą piąty odcinek programu i przekonają się, jak na gospodarstwie radzą sobie goście rolników.

Co czeka widzów w tym odcinku?

"Ja się do tego nie nadaję" - powie Dawid. Co miał na myśli jeden z kandydatów na męża Małgorzaty? I co z dwoma Pawłami? To okaże się już 8 października.

U Mikołaja panie wydaje się być w świetnej komitywie. Nie wiadomo, która z nich jest faworytką najstarszego w programie rolnika.

Nie do końca wiadomo, co dzieje się w domu Zbigniewa. W zwiastunie możemy usłyszeć, jak Iwona pyta Ewę: "To co, uciekamy?".

"To mi się nie podoba" - powie Emilia, kandydatka na żonę Piotra, podczas pracy w oborze. "Codziennie nie potrafiłabym tego robić" - dodaje Kasia. Co na to rolnik? "Ona się zgłosiła do tego programu, żeby się wylansować, a nie po to, żeby poznać mnie" - oświadczy Piotr o jednej z kandydatek.

Dziewczyny Karola mówią, że praca na wsi to prawie jak ćwiczenia na siłowni. Która z nich zdobędzie serce rolnika? W zapowiedzi odcinka widać, jak Karol tańczy z Justyną. "Co z tego będzie, to ja nie wiem" - przyznaje Sara.

Piąty odcinek "Rolnik szuka żony 4" już w niedzielę, 8 października, w TVP1.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rolnik szuka żony 4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy