Krystyna z "Rolnika..." schudła 13 kilogramów!
Życie uczestników programu: "Rolnik szuka żony" wciąż mocno interesują widzów. Bohaterką jednej z edycji była Krystyna, która walczyła o względy Roberta. Obecnie kobieta jest w szczęśliwym związku ze swoją partnerką, a kadrami z prywatnego życia chętnie dzieli się w sieci. W jednym ze swoich ostatnich wpisów zdradziła, że schudła 13 kilogramów.
Program zatytułowany "Rolnik szuka żony" już na dobre zagościł w ramówce Telewizji Polskiej. Produkcja, która doczekała się już sześciu sezonów, niezmiennie bawi i wzrusza widzów, którzy z niecierpliwością oczekują jej kolejnej odsłony. W przerwie między sezonami widzowie chętnie śledzą też dalsze losy bohaterów i bohaterek próbujących wcześniej swoich sił właśnie w "Rolniku...".
W drugiej edycji o względy Roberta walczyła m.in. Krystyna, ale finalnie mężczyzna oddał swe serce Agnieszce. Niedługo potem szczęście w miłości odnalazła także pochodząca z Białorusi Krysia; kobieta już jakiś czas temu dokonała coming outu i obecnie tworzy szczęśliwy związek z partnerką o imieniu Agnieszka. Wiadomo już, że obie panie szykują się do ślubu, który będzie miał miejsce jeszcze w tym roku.
W przerwach od sprawdzania ślubnej listy obowiązków Krystyna aktywnie spędza swój wolny czas, a świadczyć mogą o tym publikowane przez nią migawki. W jednym z ostatnich wpisów uczestniczka "Rolnika..." porównała swoje fotografie. Widać na nich, że na przestrzeni kilku miesięcy kobieta przeszła sporą metamorfozę, a o tym, że udało jej się zrzucić w tym czasie aż 13 kilogramów, poinformowała sama bohaterka ujęć.
W opisie do wspomnianych kadrów, zamiast o swojej metamorfozie, Krystyna opowiedziała o niedawnej sytuacji, która była dla niej dość nieprzyjemna. Okazało się, że otrzymała ona zaproszenie do wzięcia udziału w biegu walentynkowym, ale jeden z zapisów w jego regulaminie wykluczał możliwość par damsko-damskich. Krystyna w swoich słowach nie ukrywała, że bardzo ją to dotknęło.
"Wystosowałam natychmiast mail do organizatora z zapytaniem, dlaczego dyskryminuje pary damsko-damskie lub męsko-męskie. I tu organizator wydaje się jeszcze bardzie się pogrążył (...) Dla mnie sprawa jest jasna i nie ulega wątpliwości, iż wymaga ona zgłoszenia do Rzecznika (...)" - napisała uczestniczka "Rolnika...".
Z wcześniejszych postów publikowanych przez Krystynę wynika, że panie wezmą najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu; pod zdjęciem z sylwestrowej nocy wspomniana uczestniczka przyznała bowiem tajemniczo, iż "za 2 miesiące Panie Kamińskie będą oficjalnie w roli żony i żony".
Przeczytaj artykuł na stronie RMF!
Sabina Obajtek
