Zofia Zborowska: Polkom wciąż brakuje odwagi
Zdaniem Zofii Zborowskiej ruch feministyczny w Polsce jest coraz mocniejszy i bardziej słyszalny. Wciąż pozostaje jednak wiele tematów tabu, do których należy problem przemocy domowej. Gwiazda uważa ponadto, że Polkom wciąż brakuje odwagi do walki o swoje prawa.
Zofia Zborowska twierdzi, że nie lubi słowa "feministka" i rzadko określa się tym mianem. Nie wynika to jednak z chęci odcięcia się od środowiska feministycznego, lecz niechęci do kategoryzowania i szufladkowania ludzi. Aktorka podziwia bowiem dokonania wielu działaczek feministycznych, głównie Pauliny Młynarskiej, która otwarcie walczy o prawa kobiet w Polsce.
- Chciałabym podziękować Paulinie Młynarskiej, która bardzo mocno i dzielnie stoi na czele tych odważnych babek, to jest fajne - mówi Zofia Zborowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda jest zdania, że ruch feministyczny w Polsce działa coraz bardziej prężnie. W ostatnim czasie pojawiło się w przestrzeni publicznej wiele osób, które śmiało wyrażają swoje poglądy. Zdaniem aktorki wiele problemów wciąż pozostaje jednak w sferze tabu, jak np. przemoc domowa. O tej kwestii mówi spektakl "Lekcje stepowania" wystawiany w warszawskim Och-Teatrze. Zborowska wciela się w nim ofiarę fizycznej i psychicznej przemocy ze strony męża.
- Ja jestem taka, że mówię wszystko na głos, wręcz za dużo rzeczy, i jestem w stanie stanąć w obronie nieznanej mi osoby na ulicy. Natomiast są takie osoby, np. jak moja postać, które by nie zrobiły nic - przyznaje aktorka.
Zborowska uważa, że Polkom brakuje odwagi do walki o swoje prawa. Jej zdaniem współczesnym światem wciąż rządzą mężczyźni, którym zdarza się nadużywać tej władzy. Kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni na tym samym stanowisku, są gorzej traktowane jako członkinie społeczeństwa, nie mogą korzystać z refundowanych środków antykoncepcyjnych.
- Oczywiście znam kupę mężczyzn, którzy są fantastyczni i wspierają kobiety. Przez takiego mężczyznę zostałam wychowana, z takim mężczyzną jestem w związku - tłumaczy aktorka.