Żmuda Trzebiatowska myśli o dziecku

Kiedy otrzymała propozycję zagrania w serialu "Julia", długo zastanawiała, się czy ją przyjąć. Bo Marta Żmuda Trzebiatowska (28 l.) dobrze wiedziała, że serial będzie powstawał w Krakowie, a to wiąże się z nieustanną nieobecnością w domu. A dotychczas nigdy nie rozstawała się na tak długo ze swoim partnerem Adamem Królem (39 l.).

W końcu podjęła decyzję. - Pamiętam, jak przyjechałam do Krakowa, to pierwszy hotel, w jakim się zatrzymałam, był na Kazimierzu. Siedziałam na placu Nowym i zastanawiałam się, co mi ma dać ten Kraków, co mi ma przynieść, po co mi ta podróż - wspomina aktorka.

Dzisiaj już wie. Pani Marta coraz częściej mówi o tym, że Kraków to najlepsze miejsce do zamieszkania, ale zaznacza, że... nie na stałe.

- Kraków jest fajny, ale na chwilę. Potem potrzebuję wrócić do Warszawy, bo ja kocham tę adrenalinę, te wyzwania, to tempo. Choć czasami potrzebuję od tego wszystkiego odpocząć.

Pani Marta cieszy się, bo w Krakowie może pobyć sama ze swoimi myślami i zastanowić się nad pracą, życiem i związkiem. I najwyraźniej doszła do wniosku, że czas na zmiany. - Ostatnio zdradziła nawet, że zastanawia się czy nie kupić tam mieszkania - mówi jej znajoma.

Kraków ma jednak swoją magię, która zwykle pozytywnie wpływa na ludzi. A pani Marta jest w takim momencie życia, że coraz częściej zadaje sobie pytanie: "co dalej?". Coraz częściej myśli o dziecku.

- Ostatnio Marta spotkała się z Kasią Glinką i jej rodziną. Razem z Adamem nie mogli oderwać wzroku od wózka, w którym spał synek Kasi. Czekała aż się obudzi, aby móc choć na chwilę wziąć go na ręce - mówi świadek tego zdarzenia.

W Krakowie aktorka będzie do końca października. Czy zapadnie w tym czasie ostateczna decyzja o kupnie mieszkania? - Tam mogę delektować się życiem! - mówiła niedawno. Czy to pierwsza z wielkich zmian?

IK

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!