Reklama

Zamachowski księdzem alkoholikiem

Zbigniew Zamachowski zagra w "Ojcu Mateuszu" duchownego zmagającego się z poważnym uzależnieniem od alkoholu. Aktor cieszy się, że serial zwraca uwagę na ten ważny problem społeczny.

To będzie kolejna w jego karierze rola duchownego. W 2000 r. wystąpił jako ks. Stanisław Skorodecki w dramacie "Prymas - Trzy lata z tysiąca". Pięć lat później w polsko-niemieckim filmie "Wróżby kumaka" zagrał księdza Bierońskiego.

Czym nas zaskoczy, gdy pojawi się jako duszpasterz w "Ojcu Mateuszu"? - Antek, którego gram, jest księdzem i jednocześnie wykładowcą - zdradza Zamachowski.

- Okazuje się, że ma poważny problem ze sobą. Nałóg alkoholowy wpędza go w coraz poważniejsze tarapaty - wyjaśnia artysta.

- Cieszę się, że serial nie unika ważkich tematów, które dotyczą każdego środowiska i nie omijają duchownych. Ksiądz jest tylko człowiekiem. Ma prawo błądzić i upadać. Choć przyznam, że podoba mi się w "Ojcu Mateuszu" to, że finalnie te pogubione owieczki zawsze wracają na dobrą drogę - dodaje Zamachowski.

Reklama

Ostatnio było o aktorze głośno także ze względów osobistych. Rozeszła się wieść, że planuje z Moniką Richardson ślub z dala od kraju.

- Zbyszek jest patriotą. Myślę, że tak ważne wydarzenie za granicą byłoby dla niego czymś równie absurdalnym, co kożuch w maju - zdementowała plotki dziennikarka.

AL

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

Kurier TV
Dowiedz się więcej na temat: Monika Richardson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy