Reklama

"X Factor": Oni powalczą o kontrakt płytowy

W niedzielę, 1 maja, zobaczymy drugi odcinek na żywo w programie "X Factor". Telewidzom zaprezentuje się ośmiu wykonawców. Którzy z nich zostaną gwiazdami?

Przypomnijmy, że zwycięzca "X Factor" otrzyma 100 tysięcy złotych i kontrakt płytowy.

Przyjrzyjmy się więc, kto rywalizuje o tę nagrodę. Przedstawiamy poszczególnych uczestników w nieprzypadkowej kolejności: lista zaczyna się od wykonawców, którzy są faworytami bukmacherów do odpadnięcia, a kończy na potencjalnych zwycięzcach.

Sweet Rebels (podopieczne Mai Sablewskiej) to, jak dumnie podkreślają wokalistki, po prostu girlsband. "Nie rywalizujemy ze sobą, a staramy się eksponować atuty każdej z nas" - zaznaczają Sweet Rebels. Dziewczyny pochodzą z Łodzi, kończyły szkoły muzyczne, mają od 22 do 27 lat, pracują m.in. jako instruktorki tańca.

Reklama

W pierwszym odcinku na żywo były bliskie odpadnięcia z programu, jednak decyzją jurorów zostały w "X Factor".

49-letnia Małgorzata Szczepańska-Stankiewicz (podopieczna Czesława Mozila) jest najbardziej dojrzałą uczestniczką programu. Ta pochodząca z Gdańska nauczycielka zauroczyła Mozila już na pierwszym castingu.

Pani Małgosia - zanim postanowiła spróbować swoich sił w telewizyjnym show - występowała m.in. z siostrą bliźniaczką w ramach projektu Siostry Kałużne, a także w zespole estradowym marynarki wojennej. Jej największym marzeniem jest... dubbingowanie bajek.

Mats Meguenni (podopieczny Kuby Wojewódzkiego) - przystojny i sympatyczny Norweg na pierwszym castingu owinął sobie wokół palca Maję Sablewską, a w "domu jurora" oczarował Alicję Bachledę-Curuś.

23-latek jest nie tylko utalentowanym wokalistą - potrafi też grać na trąbce i na gitarze.

Mats na co dzień studiuje medycynę w Krakowie. Jego dziewczyna jest Polką.

W poprzednim odcinku Norweg nie poradził sobie najlepiej - jego wykonanie "Uptown Girl" pozbawione było ikry.

William Malcolm (podopieczny Czesława Mozila) jest Amerykaninem mieszkającym w Sopocie. Ukończył Akademię Muzyczną w Gdańsku.

William występuje w zespole Timmy and the Drugs, a także w gdyńskim teatrze muzycznym. Poza muzyką uwielbia komiksy.

Jego występ w pierwszym odcinku na żywo - śpiewał "Jesus He Knows Me" - ostro skrytykował Kuba Wojewódzki. "Mam ochotę iść na mszę, ale byłaby to czarna msza po tym wykonaniu. Ty zrobiłeś z tego masakrę. Ekspresja nie zawsze oznacza nadekspresję" - punktował juror "X Factor".

Zespół Dziewczyny - z podopiecznych Mai Sablewskiej one zaprezentowały się w poprzednim odcinku najlepiej. Popularna menedżerka uważa, że są faworytkami programu (chyba jednak na wyrost).

Zespół Dziewczyny to 29-letnia Ania Karamon i 30-letnia Ola Nowak. Na muzycznej scenie nie są bynajmniej postaciami anonimowymi. Występowały w preselekcjach do Eurowizji, w programie "Hit Generator", wydały też debiutancką płytę "Dziewczyny z sąsiedztwa". O albumie bardzo ciepło wypowiedział się m.in. Wojciech Mann:

"Dziewczyny wraz dopełniającymi grupę muzykami bawią się na swojej debiutanckiej płycie bluesem, jazzem, rock and rollem. Robią to na wysokim, profesjonalnym poziomie i z prawdziwym wdziękiem" - napisał Mann w "Polityce".

Ania i Ola w utworze "Georgia On My Mind" Raya Charlesa:


Ada Szulc (podopieczna Kuby Wojewódzkiego, który ma do niej wyraźną słabość) - 21-letnia studentka farmacji i wokalistka zespołu Chilitoy. Jest absolwentką szkoły muzycznej, gdzie uczyła się grać na skrzypcach.

Ada dysponuje delikatnym dziewczęcym wokalem, który niestety zupełnie nie sprawdził się w poprzednim odcinku w hicie Rihanny - "Don't Stop The Music".

Oprócz Rihanny wokalistka słucha m.in. The Veronicas i Paramore, co znajduje odzwierciedlenie w muzyce Chilitoy.

Gienek Loska (podopieczny Czesława Mozila) - najbardziej charyzmatyczna postać "X Factor". W pierwszym odcinku na żywo był zdecydowanie najlepszy. Wykonał wtedy utwór "It's a Man's Man's Man's World" Jamesa Browna.

36-letni Loska jest ulicznym bluesmanem. Można go często spotkać we Wrocławiu, w Krakowie i Trójmieście. Występował w zespole Seven B, później założył Gienek Loska Band.

Zobacz Gienka w utworze "It's a Man's Man's Man's World":


Michał Szpak (podpopieczny Kuby Wojewódzkiego) - on z kolei jest najbardziej barwnym i zarazem kontrowersyjnym uczestnikiem "X Factor". Sporo komentarzy wywołuje zwłaszcza queerowy wizerunek 20-letniego wokalisty z Jasła.

"Wszyscy zastanawiają się, jaką mam orientację. Jestem heteroseksualny, ale mój wizerunek jest metroseksualny i taką mam urodę" - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".

W poprzednią niedzielę (24 kwietnia) wykonał przebój "Knockin' On Heaven's Door" Boba Dylana - zobacz:


Bukmacherzy uważają, że to właśnie Szpak ma największe szanse na zwycięstwo w programie. Zgadzacie się z tym?


Czytaj także:

"X Factor" na żywo - falstart

Zespół Sablewskiej odrzucony

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy