Reklama

X Factor: Maja Sablewska idzie ryczeć

Stęskniliście się za "Mam talent"? Fani wokalnych popisów z tego programu mają możliwość znalezienia nowych idoli - ruszył "X Factor"!

Zamiast wrażliwej Małgosi Foremniak mamy łatwo wzruszającą się menedżerkę Maję Sablewską, rzucającą grepsami Agnieszkę Chylińską zastąpił Czesław Mozil, który często miał problemy z wysłowieniem się. Z kolei dla odmiany w roli Kuby Wojewódzkiego zobaczyliśmy... Kubę Wojewódzkiego! W finale ostatniej edycji "Mam talent" aż ośmiu uczestników na dziesięciu związanych było z muzyką. Teraz "X Factor" ma przejąć kandydatów na kolejne śpiewające gwiazdy.

Już pierwszy odcinek z castingów pokazał, że ich nie zabraknie w nowym programie stacji TVN. Na kogo jurorzy zwrócili szczególną uwagę?

Reklama

Pochodzący z Norwegii 23-letni student Mats (zaśpiewał wyeksploatowany w brytyjskim "X Factor" przebój "Angels" Robbiego Williamsa) od Wojewódzkiego usłyszał, że jest kandydatem na finał. "Coś niewiarygodnego, na takich ludzi czekamy" - dodała Maja Sablewska.

Jurorzy trzy razy "tak" powiedzieli m.in. studentce Adriannie Styrcz (kapitalna wersja "Tell Mama" Etty James), 49-letniej nauczycielce Małgorzacie Szczepańskiej-Stankiewicz (wzruszający utwór z musicalu "Koty") i 19-letnia Lonia Maryniak ("Stop" Sam Brown).

Czesława Mozila do łez doprowadził Łukasz Zimończyk, wrażliwy 16- latek z Żar, który zaśpiewał "You Raise Me Up" Josha Grobana. "Jestem pod wrażeniem, a to niełatwe"

Furorę zrobił Michał Szpak z Jasła, młody wokalista grupy Whiplash. Kiedy ten "barwny ptak" pojawił się na scenie, reakcja publiczności początkowo była nieprzychylna, za co od razu przeprosił go Kuba Wojewódzki. I jak się okazało, miał rację, bo Szpak świetnie zaśpiewał "Dziwny jest ten świat" Czesława Niemena.

Zobacz występ Michała:

Co ciekawe, ten nieśmiertelny klasyk Niemena śpiewali uczestnicy wszystkich muzycznych show, które wystartowały w ten weekend: także "Bitwy na głosy" (TVP2) i "Must Be The Music: Tylko muzyka" (Polsat).

Pozytywnym bohaterem został jednak 26-letni górnik Hubert Żłobecki z Rudy Śląskiej. Wokalnych zdolności wprawdzie nie miał, lecz ujął wszystkich swoją skromnością i odwagą. Do tego stopnia, że wzruszona Maja Sablewska powiedziała, że idzie ryczeć.

Czytaj także:

Polacy pokochają "X Factor"?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama