Reklama

Włodzimierz Szaranowicz pożegnał się z widzami

Włodzimierz Szaranowicz potwierdził w poniedziałek, że zimowe igrzyska olimpijskie w Pjongczangu będą ostatnią zimową olimpiadą w jego komentatorskiej karierze.

Włodzimierz Szaranowicz potwierdził w poniedziałek, że zimowe igrzyska olimpijskie w Pjongczangu będą ostatnią zimową olimpiadą w jego komentatorskiej karierze.
Włodzimierz Szaranowicz /AKPA

O tym, że impreza w Korei Południowej będzie jego ostatnią zimową olimpiadą w komentatorskiej karierze, Szaranowicz poinformował widzów po zdobyciu przez polskich skoczków brązowego medalu w drużynowym konkursie w skokach narciarskich.

"To były moje dziesiąte zimowe igrzyska olimpijskie i po nich przyszedł czas pożegnania. Mam już następcę, który będzie niósł to wszystko na swoich barkach, wszystko, co było udziałem starszej generacji dziennikarskiej. Dziękuję" - powiedział Szaranowicz.

Wspomnianym przez Szaranowicza następcą ma być Przemysław Babiarz, z którym 68-latke komentował zarówno wywalczone w sobotę przez Kamila Stocha złoto w konkursie indywidualnym, jak i drużynowy brąz wywalczony przez polskich skoczków w poniedziałek.

Reklama

"Nigdy do końca nie uwierzę, że na igrzyskach w Pekinie w 2022 roku nie usłyszymy głosu Włodzimierza Szaranowicza. Bardzo dziękujemy. To kawał polskiego sportu, o którym opowiadałeś przez te wszystkie lata" - przyznał Babiarz.

"Nikt nie potrafił przez lata malować słowem tak nienachalnie i z wyczuciem jak Włodzimierz Szaranowicz. Kultura słowa i kultura bycia. Klasa! Dziękuję Włodku za wszystkie emocje jakie przeżyłem z Tobą przed telewizorem" - napisał na Twitterze komentator sportowy Tomasz Smokowski.

Przypomnijmy, że w maju 2017 Szaranowicz zrezygnował funkcji dyrektora TVP Sport . "Jestem już zmęczony, prowadzę ten kanał ósmy rok, czas oddać go w ręce młodszych. (...) Będę cały czas komentował wybrane wydarzenia sportowe na antenie TVP Sport" - mówił wtedy w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.

Szaranowicz jest absolwentem AWF-u w Warszawie. Grał m.in. w koszykówkę i jeździł na nartach. W Wyniku narciarskiego wypadku zakończył karierę sportową i zajął się dziennikarstwem.

Związany był z Polskim Radiem, a następnie przeszedł do telewizji publicznej. W telewizji zadebiutował w magazynie "Teleranek", zastępując Tomasza Hopfera.

Jako komentator sportowy specjalizuje się w koszykówce, lekkiej atletyce, boksie i narciarstwie. Olimpiada w Pjongczangu była 19. olimpiadą w jego komentatorskiej karierze.

Otrzymał trzy Telekamery "Tele Tygodnia" w kategorii dziennikarz sportowy oraz Wiktora i Superwiktora.



INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Włodzimierz Szaranowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy