Reklama

"Wielki Szu" w serialu

Już wkrótce bohaterów "Układu warszawskiego" czeka niezwykła lekcja pokera. Dlaczego niezwykła? Bo ich nauczycielem będzie najsłynniejszy szuler polskiego kina, czyli Wielki Szu (Jan Nowicki)!

Kapelusz, papieros i szklaneczka whisky. Do tego talia kart i stalowe nerwy. To Remigiusz Pawłow (Jan Nowicki) - prawdziwy mistrz pokera.

Jest on kluczową postacią w śledztwie prowadzonym przez Marka Opornego (Lesław Żurek) i Zuzannę (Olga Bołądź). Chodzi o tajemniczą śmierć agenta Centralnego Biura Śledczego, Tomasza Wysockiego (Kamil Cetnarowicz).

Okazuje się, że mężczyzna rozpracowywał dwóch niebezpiecznych pokerzystów - Polaków, mieszkających na stałe we Francji. Po znalezieniu ciała Wysockiego w rzece stało się jasne, że są oni głównymi podejrzanymi.

Reklama

Jedyną osobą, która może wskazać graczy, jest Pawłow. Jego z kolei świetnie zna "Łapa" (Jan Englert). Marek prosi wuja o pomoc...

- Czy jestem hazardzistą? Bywałem. Jest to jednak hazard z samym życiem - mówi Jan Nowicki.

- Fakt, że dożywam takiego wieku, to jest wielkie zwycięstwo - twierdzi 72-letni aktor.

Rola Pawłowa, którą zagrał w serialu, nawiązuje do najsłynniejszej postaci w jego karierze. Chodzi o tytułową rolę w "Wielkim Szu", gdzie stworzył niezapomnianą kreację karcianego mistrza.

Film ten był jednym z największych kinowych przebojów w 1983 roku. Obejrzało go wówczas ponad 2 mln widzów!

Postać, którą w "Układzie warszawskim" gra Jan Nowicki, to kolejny ukłon twórców serialu w stronę polskich kryminałów. Wystarczy przypomnieć, że Oporny i "Łapa" mają nawyk łapania się za ucho. Tak jak Kwinto z "Vabanku".

Marzena Juraczko

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana polskiej telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

TV14
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy