Wielki finałowy weekend
W najbliższy weekend wielki finał dwóch najpopularniejszych programów TVN. Już w sobotę (29 listopada) ostatni odcinek pierwszej edycji programu "Mam talent!". Widzowie oraz jurorzy wytypowali dziesięciu faworytów, którzy teraz zmierzą się w walce o sławę i 100 tysięcy euro. A w niedzielny wieczór (30 listopada) po raz ostatni spotkamy się w ósmej edycji "Tańca z Gwiazdami" i poznamy właściciela Kryształowej Kuli i pięknego Porsche.
Przez ostatnie tygodnie oglądaliśmy zmagania tysięcy uczestników, którzy zgłosili się do nowego w Polsce show "Mam Talent!". Byli akrobaci, piosenkarze, magicy, tancerze, orkiestry dęte i komicy. Nie sposób wymienić wszystkich umiejętności, które pokazali konkursowicze.
Spośród nich srogie jury w składzie: Kuba Wojewódzki, Agnieszka Chylińska i Małgorzata Foremniak, wybrało czterdziestu najbardziej ich zdaniem utalentowanych. Nie było to łatwe zadanie. Jurorzy nie zawsze się ze sobą zgadzali, były kłótnie, ostre słowa, ale były też i łzy wzruszenia. Na szczęście cięty język Agnieszki Chylińskiej, kąśliwe uwagi Kuby Wojewódzkiego i nie zawsze pochlebne opinie Małgorzaty Foremniak nie przeszkodziły w podjęciu jednogłośnej decyzji.
W odcinkach na żywo już nie tylko jurorzy, ale przede wszystkim telewidzowie decydowali, kto z uczestników dostanie się do wielkiego finału. Nadszedł czas, aby dowiedzieć się, kto z finałowej dziesiątki ma niepowtarzalny talent! W finale zobaczymy przecież najlepszych z najlepszych.
Usłyszymy wspaniałe głosy Klaudii Kulawik, Ewy Lewandowskiej, Mateusza Zióko i Pauliny Lendy. W świat sztuki ludzkiego ciała zabiorą nas niesamowici akrobaci: Ssnake, Mellkart Ball i "dziewczynka guma" Magda Staszewska.
Uzdolniony muzycznie Ziemowit Świtalski z pewnością oczaruje nie tylko grą na pianinie, ale również swoją radością i uśmiechem. A jego starsi koledzy pokażą, czym jest prawdziwy beatbox. W tej rzadkiej dziedzinie będą konkurować przystojni poznaniacy, czyli Audiofeels oraz Blady Kris - człowiek impreza. Komu będą kibicować jurorzy? Czy już mają swoich faworytów? W finale jurorzy mogą tylko oglądać i zachwycać się występami, bo o tym, kto wygra sławę i pieniądze zdecydują wyłącznie widzowie. Uczestników jak zawsze będzie wspierała para bardzo utalentowanych prowadzących: Marcin Prokop i Szymon Hołownia.
Choć do finałów "Mam talent!" nie dostał się żaden tancerz, to nic straconego. Już w niedzielę po raz ostatni w tym sezonie będziemy podziwiać walczące o zwycięstwo pary ósmej edycji "Tańca z Gwiazdami".
Trudno nie docenić talentu do tańca, jaki mieli uczestnicy ósmej edycji "Tańca z Gwiazdami". W najbliższą niedzielę, 30 listopada, o godzinie 20:00 obejrzymy wyjątkowy, bo finałowy, odcinek popularnego tanecznego show. Na parkiecie królują już tylko dwie pary: aktorka - Agata Kulesza i Stefano Terrazzino oraz piosenkarka - Natalia Lesz i Łukasz Czarnecki. Która z nich wytańczy sobie zwycięstwo i Kryształową Kulę? Przekonamy się już niebawem.
Wygrana kusi o tyle bardziej, że zwycięska para odjedzie ze studia dwoma samochodami. Tańcząca gwiazda jako dodatek do Kryształowej Kuli otrzyma srebrne Porsche Boxter, tancerz natomiast - Fiata 500.
W finałowym odcinku każda z dwóch par walczących o zwycięstwo, zatańczy swoje ulubione tańce z programu oraz przygotowany specjalnie do finałowej rywalizacji freestyle. Tradycyjnie na parkiet wkroczą również wszystkie gwiazdy kończącej się edycji, by jeszcze raz zaprezentować widzom swoje taneczne umiejętności. Dodatkową atrakcją będzie pokaz mistrzowski w wykonaniu zwycięzców poprzedniej edycji programu - Magdaleny Walach i Cezarego Olszewskiego.
Finałowy odcinek "Tańca z Gwiazdami" nie mógłby się obejść bez śpiewającej gwiazdy. Dlatego już w najbliższą niedzielę wystąpi - piosenkarz i kompozytor o światowej sławie, autor takich hitów jak "The Lady In Red", "Missing You" i "Light a Fire" - legendarny Chris de Burgh.