Reklama

"Wiedźmin": Wznowienie zdjęć do drugiego sezonu potwierdzone

Dobra informacja dla twórców serialu Netfliksa "Wiedźmin". Niedawno ogłoszone zostały wytyczne umożliwiające powrót na plany w Wielkiej Brytanii, co sprawiło, że realne stało się wznowienie zdjęć już na początku lipca.

Dobra informacja dla twórców serialu Netfliksa "Wiedźmin". Niedawno ogłoszone zostały wytyczne umożliwiające powrót na plany w Wielkiej Brytanii, co sprawiło, że realne stało się wznowienie zdjęć już na początku lipca.
Henry Cavill jako tytułowy bohater serialu Netflixa "Wiedźmin" /materiały prasowe

Teraz termin ten potwierdza w rozmowie z portalem "Deadline" szef londyńskiego studia filmowego Arborfield Studios, Bob Terry.

W ciągu dwóch następnych tygodni finalizowane będzie wdrożenie procedur umożliwiających ponowne goszczenie tam ekip filmowych.

Jedną z takich ekip była ta odpowiedzialna za drugi sezon "Wiedźmina". To właśnie w Arborfield Studios kręcone były zdjęcia do tego serialu.

16 marca tego roku realizacja serialu została przerwana z powodu pandemii COVID-19. Tego samego dnia pojawiła się informacja, że zakażony koronawirusem jest Kristofer Hivju, gwiazdor serialu "Gra o tron", który dołączył do ekipy "Wiedźmina".

Reklama

Na podobnym stadium zaawansowania są przygotowania do otwarcia siostrzanego studia Arborfield, czyli Longcross Studios. To właśnie w nim kręcone były zdjęcia do takich produkcji jak m.in. "Skyfall" i "Kapitan Phillips".

Inne brytyjskie studia filmowe - Elstree Studios, Twickenham Studios oraz Maidstone Studios - również widzą już na horyzoncie szanse na ponowne otwarcie.

Jeśli produkcja drugiego sezonu "Wiedźmina" zostanie wznowiona w przeciągu kilku tygodni, możliwe, że serial uda się ukończyć dostatecznie szybko, by drugi sezon mógł zadebiutować już w przyszłym roku.

Sukces pierwszego sezonu "Wiedźmina" sprawił, że jego twórcy mają nie tylko większe możliwości, ale też dużo większe oczekiwania ze strony fanów. Dlatego nie należy spodziewać się niepotrzebnych ruchów w postaci pośpiechu, by jak najszybciej ukończyć zdjęcia.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy