Reklama

"Wiedźmin": Henry Cavill naśmiewa się z Kristofera Hivju

Serialowy Geralt z Rivii opublikował w mediach społecznościowych portret bohatera, który pojawi się w drugiej części serii. Chodzi o Nivellena zwanego też Kłykaczem albo Wyrodem… co jednak trudno byłoby oddać w języku angielskim. Cavill zażartował w poście, że grający stwora norweski aktor Kristofer Hivju (Tormund Zabójca Olbrzymów z „Gry o Tron”) nie musiał się do roli charakteryzować.

Pod wizerunkiem kosmatego potwora z ogromnymi kłami, Henry Cavill napisał: "Niesamowity, cudowny, elektryczny i enigmatyczny Kristofer Hivju. Kristofer był niezwykle odważny w drugim sezonie "Wiedźmina" i postanowił zagrać swoją postać Nivellena bez makijażu czy efektów wizualnych, jak widać powyżej. Kristofer, wszyscy jesteśmy z ciebie bardzo dumni".

Post Cavilla zbiegł się z prezentacją zapowiedzi wspomnianej serii. Zwiastun z polskimi dialogami można obejrzeć na kanale Netflix Polska. Internauci od razu zauważyli, że serialowy Nivellen wygląda jak dzik, podczas gdy autor literackiego pierwowzoru, czyli Andrzej Sapkowski odmalował go jako niedźwiedzia, a przynajmniej "misiowatego".

Reklama

W innym zwiastunie, zatytułowanym "Droga do sezonu 2" można z kolei zobaczyć w akcji mentora Geralta - Vesemira. W tej roli występuje Kim Bodnia, duński aktor znany z roli w serialu "Most nad Sundem". O nim Henry Cavill wspomniał w osobnym poście, już bez żartów. "Kim wniósł do tej postaci szczególną energię. Nasze wspólne sceny były jednymi z moich ulubionych" - napisał.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Netflix | Henry Cavill
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy