Reklama

Walerija Żurawlewa: Przyjaźń ważniejsza niż romans

Z Krzysztofem Gojdziem zawsze możemy na siebie liczyć - mówi Walerija Żurawlewa. Mimo że lekarz od kilku miesięcy przebywa głównie w Miami, pozostają w stałym kontakcie. Gwiazda cieszy się, że połączyła ich przyjaźń, tego rodzaju relacja jest często bardziej wartościowa niż romans.

Z Krzysztofem Gojdziem zawsze możemy na siebie liczyć - mówi Walerija Żurawlewa. Mimo że lekarz od kilku miesięcy przebywa głównie w Miami, pozostają w stałym kontakcie. Gwiazda cieszy się, że połączyła ich przyjaźń, tego rodzaju relacja jest często bardziej wartościowa niż romans.
Przyjaźń czy coś więcej? /Kurnikowski /AKPA

Walerija Żurawlewa i Krzysztof Gojdź poznali się wiosną tego roku na planie 8. edycji programu "Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami". Tancerka twierdzi, że już przy pierwszym spotkaniu złapali świetny kontakt i ta pozytywna relacja utrzymała się aż do końca ich uczestnictwa w tanecznym show Polsatu. Nie oznacza to jednak, że między gwiazdą a jej uczniem zawsze panowała sielankowa atmosfera.

- Kłóciliśmy się strasznie na parkiecie. Jakby wjechała kamera podczas treningów, uwierzcie mi, nie byłoby wesoło, byliśmy jak stare małżeństwo - mówi Walerija Żurawlewa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

W mediach bardzo szybko pojawiły się doniesienia o romansie, jaki połączył tancerkę i lekarza. Oboje zaprzeczają tym plotkom, przyznając jednocześnie, że ich znajomość nie zakończyła się wraz z ostatnim odcinkiem programu "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Nadal utrzymują stały kontakt - nawet gdy Krzysztof Gojdź przebywa w Miami, rozmawiają za pomocą komunikatorów internetowych. Nie stronią też od publicznego pokazywania się razem.

- Po "Tańcu z gwiazdami" niektóre relacje się kontynuują, a niektórzy mówią: dobrze, fajnie było, dziękujemy, do widzenia. Jednak tutaj było coś więcej, tak stwierdziliśmy. Powiem szczerze, to jest cienka granica, ale zawsze można ją wyznaczyć na samym początku - opowiada Żurawlewa.

Tancerka określa Krzysztofa Gojdzia mianem bardzo dobrego przyjaciela, na którego wsparcie zawsze może liczyć. Wie, że popularny lekarz myśli o niej nawet, gdy przebywa w Miami. Gwiazda odczuwa też zadowolenie, że właśnie tego rodzaju relacja połączyła ją ze słynnym lekarzem. - Cieszę się, że jednak zachowaliśmy tą przyjacielską relację, bo czasami przyjacielska relacja jest warta coś więcej, niż jak jest się bliżej - twierdzi Żurawlewa.

W tanecznym show tancerka wraz z Krzysztofem Gojdziem zajęła ostatecznie 6. miejsce. Teraz po zakończeniu zmagań o Kryształową Kulę, wraz z kilkoma innymi tancerzami uczestniczącymi w programie pracuje nad własnym spektaklem. Gwiazda nie ukrywa, że ekipa jest bardzo mocna, a premiera nastąpi już wkrótce, nie chce jednak zdradzać szczegółów przedstawienia. Także życie prywatne dobrze jej się układa. - Prywatnie wszystko się rozwija tak jak trzeba, nie chciałabym za dużo mówić, nie chcę zapeszać, ale jestem szczęśliwa - podsumowuje Żurawlewa.


Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: Walerija Żurawlewa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy