Urbańska: Kariera czy rodzina?
Wyjazd za ocean jest dla Nataszy Urbańskiej olbrzymią szansą. Ale jak artystka poradzi sobie z tęsknotą za córeczką?
Niebawem wybierze się w wielki świat. Na spotkanie międzynarodowej kariery. Urbańska będzie bowiem nagrywała płytę w Los Angeles, dokąd zaprosił ją Jim Beanz. Amerykański muzyk, z którym artystka współpracowała w Polsce w zeszłym roku, obiecał jej ułatwić pierwsze kroki za oceanem.
Artystka jest szczęśliwa, że dostała tę wielką zawodową szansę, choć podbój amerykańskiego rynku wiąże się z rozłąką z córką, roczną Kaliną. Dziewczynką na pewno dobrze zajmie się jej ojciec, Janusz Józefowicz, ale Urbańska, która dotychczas nie rozstawała się z dzieckiem na dłużej, będzie za nią tęsknić.
Tym bardziej że pobyt za oceanem może potrwać nawet pół roku...
Jednak teraz, póki jeszcze gwiazda jest w domu, stara się każdą chwilę spędzać z córką. Bawi się z małą, zabiera ją na długie spacery, żeby dziewczynka mogła nacieszyć się mamą.