Reklama

Tydzień temu odpadli z "Tańca z Gwiazdami", dziś są w gronie faworytów!

To niesamowite jakie losy mogą spotkać pary w tanecznym show "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". Nieco ponad tydzień temu Ewelina Lisowska i Tomasz Barański niespodziewanie pożegnali się z programem, mimo wysokich not jurorów i sympatii widzów. Potem, na skutek kontuzji Ani Cieślak, uniemożliwiającej jej dalszy udział w show, zostali do programu przywróceni i w piątek rządzili na parkiecie.

Przygotowana w zaledwie dwa dni samba wystarczyła by zapewnić im immunitet. Od jurorów dostali komplet 40 punktów, na wysokości zadania stanęli również widzowie.

"Dostali ponad 50% głosów widzów po pierwszych tańcach" - zdradza osoba z produkcji show. Okazuje się, że takie sytuacje to w tej edycji rzadkość.

" W tej edycji jeszcze takiej sytuacji nie było. Sympatia widzów rozkłada się dość równomiernie i równice między poszczególnymi parami nie są duże" - dodaje.

Jak okazuje się, historia "Tańca z Gwiazdami" zna takie przypadki, gdy powracająca do programu para, która wcześniej odpadała, sięgała po Kryształową Kulę.

Reklama

"Był taki przypadek i to całkiem niedawno w edycji niemieckiej "Tańca z Gwiazdami" - zdradza osoba z produkcji show.

Czyżby więc Ewelina Lisowska i Tomasz Barański mieli podążyć tą ścieżką? Tego dziś jeszcze nie wiemy, ale ich przykład doskonale pokazuje jak ważne są w tym programie wsparcie i głosy widzów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ewelina Lisowska | Taniec z Gwiazdami 4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy