TVP przesuwa premierę "Dance Dance Dance"! Powodem koronawirus
Zaplanowana na najbliższy piątek premiera trzeciej edycji tanecznego talent show została przesunięta. Program "Dance Dance Dance" pojawi się w wiosennej ramówce Telewizji Polskiej jeszcze w marcu 2021 roku.
Powodem zmiany daty premiery jest stwierdzenie przypadku koronawirusa na planie programu. Decyzja ta została podjęta w trosce o bezpieczeństwo i zachowanie najwyższych standardów profilaktyki zdrowotnej w dobie trwającej pandemii wirusa SARS-CoV-2.
W piątek, 5 marca o godz. 20:30 widzowie zobaczą premierowe odcinki "Przesłuchań w Ciemno" czwartej edycji "The Voice Kids". Na scenie zaprezentują się uczestnicy z Małopolski, Dolnego Śląska oraz z Opolszczyzny.
Bez zmian pozostaje sobotnia emisja dziecięcego talent show. 6 marca o 20:00 będziemy mogli śledzić występy uczestników reprezentujących województwa lubelskie, podlaskie i świętokrzyskie. Ich muzyczne poczynania ocenią trenerzy Cleo, Dawid Kwiatkowski oraz Tomson i Baron z zespołu Afromental.
Nadchodząca edycja show TVP wywołuje sporo kontrowersji, głównie za sprawą obsady stolika jurorskiego.
W programie zabraknie Anny Muchy. Aktorka, która była gwiazdą dwóch pierwszych edycji, poinformowała, że Telewizja Polska odsunęła ją od programu.
"Niestety właśnie dowiedziałam się, że decyzja "zarządu TVP" [w zarządzie TVP zasiadają dwie osoby: Jacek Kurski jako prezes oraz Mateusz Matyszkowicz jako członek zarządu - red.] moja przygoda z tym programem została przerwana. (...) Jest mi przykro i nie rozumiem tej decyzji" - napisała Mucha, którą w fotelu jurora zastąpi Joanna Jędrzejczyk.
W nowych odcinkach nie zobaczymy też Roberta Kupisza, który oceniał gwiazdy w pierwszym i drugim sezonie "Dance Dance Dance". Jego miejsce zajmie choreograf Agustin Egurrola, który oceniał dotąd występy uczestników programów stacji TVN: "Mam talent!" i "You Can Dance".
Przejście choreografa do TVP dobitnie skomentował kolega z "You Can Dance" - Michał Piróg.
"You Can Dance" to dla mnie piękne wspomnienia. Wszystko się kończy, by zacząć mogło się nowe. Zmieniał się skład jurorski oraz prowadząca. Aż jestem w szoku, że połowa tego składu wybrała się na bal reżimowej telewizji. Mówiąc: 'to tylko rozrywka'. Fakt. Na balach u wielu sku... zawsze grała jakaś orkiestra, tańczył jakiś balet, grali jacyś aktorzy i to jest w tym najgorsze. Oczywiście to moje subiektywne odczucia. Każdy robi co chce i podejmuje dobre dla siebie decyzje. Jedni uprawiają seks, bo kochają partnera/partnerkę, inni, bo kochają seks, a inni, bo kochają pieniądze" - napisał Piróg.
Do sprawy odniosła się również Kinga Rusin.
"Uff... podobno Agustin, Tomek, Joanna etc. definitywnie odcinają się od kolegów z tvp info i 'dziennikarzy' Wiadomości, pracujących w tej samej co oni stacji. Odcinają się od szczucia, propagandy i kłamstwa - i tego całego syfu, bo są w tvp "tylko dla rozrywki". Brawo! Ulżyło mi i milionom obywateli. To żart, jakby ktoś nie zrozumiał..." (pisownia oryginalna) - napisała dziennikarka
"Nie ma i nie będzie takich deklaracji ze strony gwiazd TVP. Po pierwsze nie uszłoby im to na sucho, po drugie od tego nie da się po prostu odciąć. Nie po nagonce na Adamowicza, sędziów, lekarzy, protestujące kobiety. A więc, drogie dzieci, lekcja na dziś prosto "z podręcznika ministra Czarnka": rozrywka jest najważniejsza! A całą resztą zajmą się specjaliści od propagandy. Wy tylko udawajcie, że nic nie widzicie i nic nie słyszycie - bądźcie mili i ładnie się uśmiechajcie ku radości widzów. Niech im będzie z nami dobrze! Pozdrawiam Was, gwiazdy TVP, i lustra w Waszych domach też pozdrawiam, o ile jeszcze tam wiszą!" (pisownia oryginalna) - dodała Rusin.