Reklama

Turecki serial podbija serca polskich widzów

Telewizyjna Dwójka od 6 sierpnia rozpoczęła emisję serialu "Wymarzona miłość". Turecka produkcja, która cieszy się ogromnym zainteresowaniem widzów, będzie emitowana od poniedziałku do piątku o godzinie 13:15. To ramówkowe zastępstwo dla telenoweli "Marzę o Tobie".

Telewizyjna Dwójka od 6 sierpnia rozpoczęła emisję serialu "Wymarzona miłość". Turecka produkcja, która cieszy się ogromnym zainteresowaniem widzów, będzie emitowana od poniedziałku do piątku o godzinie 13:15. To ramówkowe zastępstwo dla telenoweli "Marzę o Tobie".
Główni bohaterowie serialu "Wymarzona miłość" /materiały prasowe

"Erkenci Kus", w Polsce tłumaczony jako "Wymarzona miłość", to serial, w którym poznamy perypetie życiowe i miłosne młodej dziewczyny - Sanem (Demet Ozdemir). Marzeniem bohaterki jest bycie sławną pisarką i życie na Galapagos. Niestety, rzeczywistość zdecydowanie odbiega od wyobrażeń tureckiej piękności. Póki co dziewczyna nie może znaleźć stałej posady i pracuje dorywczo w sklepiku ojca. W wolnym czasie skrupulatnie prowadzi pamiętnik.

Jej rodzice mają ambitniejszy plan, co do przyszłości córki i robią wszystko, by zrealizować swój cel. Sanem zostaje postawiona przed ultimatum: intratna praca albo zaaranżowane małżeństwo.

Reklama

Oczywiście, dziewczyna nie chce spędzić życia u boku mężczyzny wybranego przez rodziców i znajduje pracę w agencji reklamowej, by uniknąć niechcianego ślubu. W realizacji tego planu pomaga jej siostra, Leyli (Oznur Serceler).

Nie trzeba długo czekać, by na korporacyjnym horyzoncie pojawił się wymarzony mężczyzna - Can (Can Yaman), który jest synem szefa agencji, Aziza (Ahmet Somers). Jak potoczą się losy tej miłości? Tego dowiemy się już wkrótce!

Reżyserem produkcji jest Cagri Bayrak. Do tej pory "Erkenci Kus" podbił serca widzów Star TV. Był tam emitowany w 2018 i 2019 roku. Co ciekawe, dotychczasowe perypetie bohaterów zostały zawarte w 51 epizodach (każdy trwa ponad dwie godziny). Polska telewizja postanowiła pokazać produkcję w 45-minutowych odcinkach.

Co ciekawe "Wymarzona miłość" wg oryginalnego tytułu powinna być tłumaczona jako "Ranny ptaszek". Telewizja Polska ma jednak prawo do niedosłownego tłumaczenia tytułów seriali, które zakupuje.

Wierni widzowie "Rannego ptaszka" zauważają jednak, że oryginalny tytuł ma wiele wspólnego z fabułą produkcji: "Myślę, że dosłowne tłumaczenie tytułu jest dość ważne, dlatego że w dalszych odcinkach jest sporo dialogów o metaforycznych ptakach" - zauważa jeden z fanów. Inny dodaje: "Sanem używała tego pseudonimu, jak pisała reklamę dla Fikri Harika".

Jak z tego wybrnie polskie tłumaczenie i czy w serialu znajdziemy podobne zależności? Czas pokaże.


RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy