Reklama

Trzeba mieć pomysł na siebie

Elżbieta Zapendowska opowiada o kulisach programu "Tylko muzyka. Must Be the Music".

Który zwycięzca z dotychczasowych edycji "Must Be the Music" najbardziej przypadł pani do gustu?

Elżbieta Zapendowska: - Zdecydowanie LemON. Wokalista jest genialny, jestem nim zachwycona.

A tym razem pojawił się ktoś wyjątkowy?

- Przyszło kilka ciekawych postaci na castingi. Ponieważ jest to jedyny program, który pozwala grać własną muzykę, pojawiło się również sporo premierowych utworów, co mnie bardzo cieszy. Zobaczymy, co wydarzy się dalej.

Czym uczestnik może ewentualnie podbić pani serce?

- Nie ma takiej recepty. Ten ktoś musi być świeży, otwarty, przyciągający uwagę, a przede wszystkim inteligentny. Mamy strasznie mało inteligentnej muzyki w Polsce. Ten człowiek musi wiedzieć, o czym śpiewa i po co to robi. Musi mieć na siebie pomysł, wiedzieć, jak się sprzedać. Wtedy, nawet jeśli śpiewa repertuar, którego nie cierpię, może mnie zainteresować.

Reklama

Ma pani już faworytów?

- Rzadko miewam faworytów. Może mi się podobać kilku wykonawców. I na ogół tak się dzieje, że to właśnie między nimi rozgrywa się ostateczna rywalizacja.

Czy wy, jurorzy, często sprzeczacie się między sobą o uczestników?

- Fantastyczne jest to, że zdarzają się tacy wykonawcy, że wszyscy jesteśmy zachwyceni! Ale jesteśmy innymi ludźmi, z innych pokoleń, byliśmy inaczej kształtowani. Różnice muszą więc być i dobrze, że są. Czasem coś, co urzeka mnie, nie robi wrażenia na Łozo, bo on jest z innego pokolenia. Tak samo jest z Korą. To rockowa wokalistka, a ja zupełnie nie jestem rock'n'rollowa.

Ale z Adamem Sztabą często się pani zgadza.

- To dziwne, ale prawdziwe! Ale zdarza się, że i bardzo się różnimy w ocenach. Adam uwielbia 'duży' głos. Ja, owszem, też, ale nie sam w sobie. Nie lubię, kiedy ktoś epatuje nim od początku do końca. Doceniam, gdy umie miarkować i budować napięcie.

Czemu często zapominamy o zwycięzcach tego typu programów? Wygrywają, a jednak kariery nie robią.

- By ten zwycięzca jakoś zaistniał, musi zadbać o to, by zachować własne zdanie. Często młodzi wykonawcy tracą siebie, za każdą cenę chcą być sławni i bogaci, a to tak nie działa.

Rozmawiała Marta Uler.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Super TV
Dowiedz się więcej na temat: Must be the Music
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy