Reklama

"Top Chef": Walka na noże w finale

Odporność na presję, stalowe nerwy, kulinarna kreatywność i dążenie do perfekcji - to cechy, które powinien mieć "Top Chef". Kto pokona rywali, zyska uznanie jury, miano najlepszego i główną nagrodę trzeciej edycji show?

To kulinarne reality-show szturmem podbiło polską widownię. "Top Chef" jest jednym z najstarszych i najsłynniejszych kulinarnych programów na świecie, w którym walczą nie amatorzy, ale ludzie zawodowo związani z gotowaniem. Biorą w nim udział zarówno szefowie kuchni luksusowych hoteli, jak i małych regionalnych karczm i zajazdów. Tak było i w tej edycji.

Najważniejsza jest pasja gotowania i kreatywność. Tu wymagana jest perfekcja w każdym calu, miłość do ryzyka i uwielbienie dla rywalizacji, bo ten program to prawdziwe kulinarne igrzyska na najwyższym poziomie. Udział w nim to stres, mordercze tempo, kulinarne wyzwania i pułapki z rozmysłem przygotowane przez jurorów - Wojciecha Modesta Amaro, Ewę Wachowicz, Grzegorza Łapanowskiego oraz Macieja Nowaka. Ich uwadze nie ujdzie najmniejsze niedociągnięcie.

Reklama

W ciągu tygodni trwania programu kilkunastu kucharzy usłyszało z ust przewodniczącego sędziowskiego składu - Wojciecha Modesta Amaro bezwzględne polecenie: - Spakuj swoje noże i wyjdź! Teraz placu boju zostało trzech zawodników, którzy marzą o zaszczytnym tytule polskiego "Top Chefa".

Marcin Przybysz pracuje w jednej z londyńskich restauracji. Jest specjalistą od kuchni molekularnej i francuskiej. Marcin Czubak, rodowity katowiczanin przez dwa lata był osobistym kucharzem prezydenta... Gabonu. Jego pasją jest kuchnia indyjska. Natomiast Paweł Wałęsa szlify zdobywa w Norwegii. Jak mówi, najbardziej kocha kuchnię... swoich rodziców i przekonuje, że każda potrawa może być daniem na miarę mistrza. Który z nich wygra program i w nagrodę otrzyma 100 tysięcy złotych? Czy i tym razem jurorzy odkryją talenty na miarę zakochanego w Polsce Argentyńczyka Martina Gimeneza Castro oraz znanego z błyskotliwych komentarzy Sebastiana Olmy?

W wielkim finale trójka kucharzy stanie do ostatecznej walki na widelce i noże. Uczestnicy będą mieli za zadanie przygotować wyszukane menu degustacyjne. Liczyć się będzie nie tylko smak, lecz także wygląd serwowanych dań. Ten, kto dopieści bardzo wymagające podniebienia jurorów doskonałym smakiem i sprawi, że wybredni sędziowie będą mieli ochotę pożreć wzrokiem przygotowane potrawy, wygra. Zwycięzca może być tylko jeden!

JBJ

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: noże
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy