Tomasz Wolny: Dobre uczynki na 100-lecie niepodległości
Woli działać, niż o tym... gadać. Ostatnio zachęca wszystkich do udziału w akcji "100DobrychUczynków" na 100-lecie niepodległości.
Panie Tomaszu, skąd pomysł, żeby rocznicę odzyskania niepodległości uczcić akcją "100DobrychUczynków"?
Tomasz Wolny: - Akcję podpowiedział mi jeden z naszych gości, strażak Stanisław Sulenta, dumny tata fenomenalnej Ewy z zespołem Downa. Wpadł na pomysł, by do różnych sposobów uczczenia stulecia odzyskania naszej niepodległości, dołożyć jeszcze jeden, czyli świętowanie przez dobre uczynki. "W ten sposób zbudujmy najtrwalszy pomnik Niepodległej" - zaproponował, a ponieważ do takich pomysłów nie trzeba mnie namawiać, zakasałem rękawy i do dzieła!
Na czym polega ta akcja?
- Z redakcją "Pytania na śniadanie" zapraszamy do przysyłania nam wieści o każdym dobrym uczynku i towarzyszącej mu historii (hasztag: #100DobrychUczynków). Niezależnie, czy jest to zrobienie zakupów sąsiadce, odwiedziny u chorego, czy też akcja zbiórki rzeczy dla ubogich. Każde dobro, nawet drobny gest wobec drugiego człowieka powoduje, że świat staje się lepszy, a nawet najmniejsza pomoc jest lepsza od wielkiego współczucia.
Od najmłodszych lat miał pan świadomość, że należy pomagać innym...
- Pomoc słabszym, biedniejszym, chorym czy samotnym to nasz podstawowy, ludzki obowiązek. Trudno ująć to celniej niż zrobił to Jan Paweł II, który mówił o tym, że człowiek jest wielki nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi. I tej myśli staram się trzymać.
To lekcja wyniesiona z domu?
- Pierwszymi, którzy mi to przekazali, a przede wszystkim pokazali, byli moi rodzice. Mama od zawsze jest zaangażowana w przeróżne akcje pomocowe na naszym osiedlu. Tata także żadnej ludzkiej prośby nie pozostawia bez odpowiedzi.
Teraz przekazuje pan to dalej swoim dzieciom...
- Wierzę, że najlepiej uczy przykład. Słowa pouczają, a uczynki pociągają, więc kiedy tylko mogę, organizuję akcje i włączam się w działania różnych fundacji, ale pomaganie to przede wszystkim praca, a nie gadanie, więc pozwólcie, że po prostu będę działał, a nie o tym gadał.
Marzena Juraczko