Reklama

"The Crown": Kolejne zarzuty pod adresem twórców

Czwarty sezon serialu Netfliksa "The Crown" miał premierę niespełna dwa tygodnie temu i od tego czasu wciąż budzi ogromne zainteresowanie fanów. Ale oprócz wielu pochwał pod adresem produkcji stworzonej przez Petera Morgana, można znaleźć też sporo krytyki. Kolejna pochodzi ze strony australijskiej stacji telewizyjnej ABC, która zarzuca twórcom serialu, że znalazły się w nim słowa wypowiedziane przez byłego premiera Australii, Boba Hawke'a. Problem w tym, że cytat jest całkowicie zmyślony.

Czwarty sezon serialu Netfliksa "The Crown" miał premierę niespełna dwa tygodnie temu i od tego czasu wciąż budzi ogromne zainteresowanie fanów. Ale oprócz wielu pochwał pod adresem produkcji stworzonej przez Petera Morgana, można znaleźć też sporo krytyki. Kolejna pochodzi ze strony australijskiej stacji telewizyjnej ABC, która zarzuca twórcom serialu, że znalazły się w nim słowa wypowiedziane przez byłego premiera Australii, Boba Hawke'a. Problem w tym, że cytat jest całkowicie zmyślony.
Richard Roxburgh jako premier Bob Hawke w "The Crown" /materiały prasowe

To właśnie na antenie stacji ABC w programie publicystycznym "4 Corners" miał miejsce pokazywany w szóstym odcinku serialu "The Crown" wywiad z premierem Hawke'iem (Richard Roxburgh). Rozmowa odbyła się w 1983 roku, a dotyczyła powitania wybierających się z wizytą do Australii księcia Karola i księżnej Diany.

"Szanuję i podziwiam królową, ale chciałbym mieć głowę państwa, która uosabia i reprezentuje australijskie wartości i tradycje. Głowę państwa, która wygląda jak my, brzmi jak my, myśli jak my. A nie jakiegoś Brytola. Niewybraną osobę spoza Australii, która mieszka na drugim końcu świata i mimo dobrych intencji, jest z innej gliny. Świnia nie poprowadzi stada byków, nawet jeśli do twarzy jej w perłach" - mówi w odcinku zatytułowanym "Terra Nullius" Hawke, wypowiadając się na temat zmian w ustroju kraju i zakończenia monarchii brytyjskiej.

Na oficjalnym twitterowym koncie programu "4 Corners" pojawiło się sprostowanie powyższej wypowiedzi. Czytamy w nim, że premier Hawke nigdy nie wypowiedział słów o świniach na antenie stacji ABC.

Reklama

"Hej, Netfliksie, jesteśmy ogromnymi fanami. Bardzo nam się podoba, że pokazaliście nasz program w swoim serialu, ale naszym zadaniem jest przekazywanie faktów. Oto kilka z nich. Po pierwsze, wywiad z premierem Hawke’iem odbył się na antenie naszej stacji 12 lutego 1983 roku, a nie 26 lutego, jak to pokazaliście. Dołączamy screen programu telewizyjnego z tego dnia. Po drugie, wywiad został przeprowadzony w Melbourne, a nie w Canberrze (choć imponuje nam Wasza znajomość naszych stolic). Po trzecie, Hawke nigdy nie nazwał królowej świnią" - czytamy we wpisie, do którego zostało dołączone nagranie prawdziwego wywiadu z byłym premierem.

Rozmowa dotyczy głównie tego, że Hawke nie widzi księcia Karola w roli króla Australii i przekonuje, że Australia powinna być republiką. Słowa o świniach nie padają. Pada określenie "miły, młody facet", bo tak Hawke opisuje księcia Karola.

Te uwagi do twórców serialu "The Crown" można dołączyć do rosnącej listy zastrzeżeń pod jego adresem. Największym echem odbił się list, który według twórców serialu miał przed śmiercią wysłać lord Mountbatten do młodego Karola. Miał on w nim wezwać księcia do ustatkowania się. W rzeczywistości taki list nigdy nie powstał. Zastrzeżenia do serialu ma też brat księżnej Diany, Charles Spencer. "Serial może i opiera się na faktach, ale wszystko to, co pomiędzy nimi, nie jest prawdą" - ocenił.



PAP life
Dowiedz się więcej na temat: The Crown
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy