Reklama

Ten program ma klasę!

Ma doświadczenie dziennikarskie i aktorskie oraz to "coś", co ma ogromne znaczenie w show - potrafi zjednać sobie sympatię widzów i uczestników!

Emocje rosną, jako że "The Voice of Poland" wchodzi właśnie w fazę odcinków emitowanych "na żywo". Zgodnie z regułą programu, od tego momentu prowadzony będzie on już przez dwójkę gospodarzy, bowiem u boku Huberta Urbańskiego pojawi się teraz Magdalena Mielcarz, która wraz z nim wspierać będzie uczestników konkursu.

Niezapomniana Ligia z "Quo vadis" Jerzego Kawalerowicza, modelka, aktorka i dziennikarka, mieszkająca na co dzień w Los Angeles, przyleciała do Polski przed kilkoma dniami, w towarzystwie swojej dwuletniej córeczki Mai i nie ukrywa, że ta wizyta w kraju bardzo ją cieszy.

Reklama

- Przyjechałam tu na dłuższą chwilę, a udział w programie jest miłym pretekstem - mówi aktorka. Przyznaje, że nie zastanawiała się długo nad przyjęciem propozycji poprowadzenia "The Voice of Poland", zwłaszcza, że wcześniej zetknęła się już z tym projektem, nim dotarł nad Wisłę.

- Znam amerykańską edycję programu. Udział Christiny Aguilery sprawił, że od początku budził on duże zainteresowanie, ale to nie tylko jej zasługa. Od pierwszego odcinka konkurują w nim ze sobą ludzie, śpiewający na bardzo wysokim poziomie - przekonuje Mielcarz.

- Nie ma castingowego "reality show" z ośmieszaniem tych, którzy gorzej śpiewają. Walorem jest stworzenie na starcie obiektywnie równych szans dla wszystkich uczestników - niezależnie od urody, wieku, wizerunku. Ten program ma klasę, a to się liczy - dodaje z mocą w głosie.

Zapytana, czy nie obawia się występów "na żywo", uśmiecha się czarująco: - Z pewnością to duże emocje, ale będzie dobrze! Nie powiem, że prowadzenie programu "na żywo" jest łatwe, ale mam scenariusz z precyzyjnie określonymi zadaniami, doświadczoną ekipę, no i świetnego partnera w osobie Huberta Urbańskiego.

Dotychczasowy gospodarz wydaje się być również zadowolony z perspektywy tego spotkania.

- Dobra współprowadząca to skarb! - mówi ze śmiechem. - A wszystko wskazuje na to, że Magda taką właśnie będzie. Dotąd nie miałem okazji z nią pracować, ale dużo dobrego na jej temat słyszałem i jestem przekonany, że w tym duecie wiele zdziałamy.

W najbliższą i przez siedem kolejnych sobót, bo tyle dzieli nas od finału, przekonamy się o tym sami.

Jolanta Majewska-Machaj

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Mielcarz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy