Tamara Arciuch nie chce grać zołz
Już jesienią aktorkę zobaczymy w drugim sezonie kryminalnej serii "Zbrodnia". Na emisję wciąż czeka także nowy serial z jej udziałem - "Powiedz: tak".
Zyskała etykietkę posągowej piękności o zimnym sercu. Taka też zdaje się postać, którą kreuje w serialu "Zbrodnia" stacji AXN.
Krystyna Walicka w każdej sytuacji musi grać pierwsze skrzypce i postawić na swoim, przede wszystkim w małżeństwie. Jej partnerem jest przystojny właściciel galerii sztuki (w tej roli Łukasz Nowicki), który romansuje... z mężczyzną!
O tym, jaki związek ma ta para z zuchwałym zabójstwem prezesa znanej trójmiejskiej fundacji, przekonamy się już jesienią.
Wiadomo również, że Tamara Arciuch występuje w serialu "Powiedz: tak", ale i tym razem nie zrywa ze swoim wizerunkiem. - Wciela się w niezależną i silną kobietę sukcesu - ujawniła Magdalena Czerwiec, menedżerka gwiazdy.
Losy komediowej serii wciąż jednak nie są znane. Zdjęcia zakończyły się w czerwcu, ale najpewniej trafi ona na antenę Polsatu dopiero w przyszłym roku.
Aktorka nie ukrywa, że chciałaby zerwać z dotychczasowym wizerunkiem. Doskonale czuje się bowiem w repertuarze komediowym. - Producenci często myślą schematycznie i nie proponują mi ról miłych kobietek - nie ukrywa.
Przyznała też, że zaproponowano jej udział w show "Jak oni śpiewają", ale odmówiła i teraz tego żałuje: - Może ludzie dowiedzieliby się, że śpiewam, może to otworzyłoby mi kolejne drzwi, dostałabym inne role?
Małgorzata Pokrycka