Szczęśliwa mimo rozstania
Nie rozpacza z powodu rozstania z Piotrem Adamczykiem. Wręcz przeciwnie - wypiękniała. Anna Czartoryska opowiada o swoich relacjach z mamą i ojcem oraz rodowych pamiątkach.
"Imperium TV": Pięknie wyglądasz. Masz jakiś patent na dbanie o urodę?
Anna Czartoryska: - Nie stosuję diet, ale zdrowo się odżywiam. Jeżdżę na rowerze, chodzę na basen. Trzy razy w tygodniu uprawiam nordic walking.
Teraz pewnie wszyscy atakują Cię pytaniami: jak to jest zmienić swój status na "wolna"?
- Nawet nie... A jeśli zdarzają się pytania na temat byłego związku, po prostu tego nie komentuję.
To zmieńmy temat. Śpiewałaś piosenkę Ewy Demarczyk w Opolu. A podobno zaczynałaś jako wokalistka rockowa?!
- Tak, w liceum. To było moje pierwsze zetknięcie z mikrofonem, sceną, muzykami na żywo. Graliśmy covery i własne kawałki na imprezach u znajomych. Ale nie mieliśmy zmysłu organizacyjnego ani menedżera, żeby to profesjonalnie poprowadzić dalej.
A co na to twoja mama, śpiewaczka operowa?
- Mama zawsze mnie bardzo wspiera. Tylko pilnuje, żebym nie fałszowała (śmiech).
A ojciec? Jak on zapatruje się na twoją karierę?
- Moje fascynacje aktorskie traktował jak niegroźne hobby. Gdy zobaczył, że to na poważnie, martwił się, że zawód artysty jest niepewny. Zawsze gdy widzi mnie w telewizji lub teatrze, ma ogromną tremę. Ostatnio był na moim występie dwa razy. I powiedział, że za drugim podobało mu się bardziej, bo jego trema już nie była tak wielka!
Występowanie na scenie to jak podawanie siebie na tacy mediom. Nie boisz się sławy?
- Na razie trudno mi to sobie wyobrazić. Nie jestem rozpoznawalna na ulicy, nie gonią mnie paparazzi. Nie znam takiego uczucia, że wchodzę do supermarketu i wszyscy zwracają na mnie uwagę. Zdarza się, że ktoś podejdzie i podziękuje mi za coś. To jest oczywiście bardzo miłe.
Po mamie odziedziczyłaś głos. Po tacie dostaniesz pamiątki rodzinne. Co udało mu się odzyskać na internetowych aukcjach?
- Książki o Czartoryskich albo przez nich pisane. Ma już ogromną bibliotekę. Tata zwykle kupuje po kilka egzemplarzy, a potem daje je kuzynom oraz mnie i bratu. Wyszukuje też okolicznościowe medale, drobiazgi rodzinne.
A twoje rodowe pamiątki?
- Zeszyt pełen kulinarnych przepisów - hitów mojej babci!
Z Anną Czartoryską rozmawiała Sylwia Gołecka.